Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

MILION WYŚWIETLEŃ BLOGA i konkurs z BODETKO LASH

Kochani,
Właśnie "stuknął" mi milion wyświetleń :) Dziękuję, że jesteście ze mną :*
Z tej okazji mam dla Was niespodziankę! Wraz z BODETKO LASH przygotowałam dla Was konkurs!
Do wygrania są aż dwie odżywki na porost rzęs tej firmy :)

źródło obrazka: http://bluecuff.blogspot.com



Kilka słów o produkcie...
Bodetko Lash jest to odżywka do rzęs, w formie eyeliner'a, którą należy nakładać na noc. Pojemność 3 ml gwarantuje 8 miesięczna kurację, która nada naszym rzęsom nowy wygląd. Staną się dłuższe i gęstsze.
Skład produktu: aqua, Bimatoprost, Euphrasia Officinailis Extract, Sodium Chloride, Alkohol Denat., Benzalkonium Chloride
Cena: 189 zł

Jak zdobyć odżywkę?
Aby wziąć udział w zabawie wystarczy być publicznym obserwatorem bloga, polubić facebook'owy fanpage Bodetko Lash i napisać w komentarzu co według Was niszczy rzęsy, a co sprawia, że są piękne i zdrowe.

Prawidłowy schemat zgłoszenia powinien wyglądać tak:
Bloga obserwuję jako:
FP Bodetko Lash lubię jako:
Odpowiedź konkursowa:

Konkurs trwa od dzisiaj przez 4 tygodnie :) Po tym czasie wyłonię dwie zwyciężczynie, które otrzymają odżywkę do rzęs firmy Bodetko :)
Odżywkę mogę szczerze polecić! Od ponad miesiąca stosuję, na blogu niebawem recenzja.

43 komentarze:

  1. według mnie rzęsy mogą być nieszczone przez hennę, zbyt często używaną zalotke czy też zły tusz (wątpliwej jakości, bardzo tani). Aby nasze rzęsy wyglądały pieknie i zdrowo możemy używać bezbarwnego tuszu zawierającego olejki, proteiny, kreatyninę oraz inne środki nadające rzęsom elastyczność.

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę powodzenia wszystkim biorącym udział ; )


    http://bajeerancko.blogspot.com/ Podoba się ? Obserwuj ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Bloga obserwuję jako: sto rm

    FP Bodetko Lash lubię jako: Weronika K

    Odpowiedź konkursowa: Uważam, że rzęsy mogą niszczyć się i osłabiać przez nieodpowiednie toniki, płyny i inne kosmetyki do demakijażu oczu, ale również przez nieodpowiednie kosmetyki do pielęgnacji całej twarzy, ponieważ rzęsy również mają z nimi styczność. Również złe tusze do rzęs przyczyniają się do słabej kondycji rzęs. Rzęsy też często niszczymy używając w NIEUMIEJĘTNY sposób zalotki. Wbrew wielu opiniom, zalotka wcale nie jest złym urządzeniem. Często dziewczyny skarżą się, że wyrywają sobie nią rzęsy, a wystarczy tylko umiejętnie się nią posługiwać :)
    Rzęsy wymagają też odpowiedniej pielęgnacji. Według mnie, by były one zdrowe powinnyśmy używać różnego rodzaju odżywek przeznaczonych właśnie dla nich, które sprawią, że rzęsy będą dłuższe, mocniejsze i będzie ich więcej. W sprzedaży są różne bezbarwne lub białe tusze odżywiające rzęsy, które mogą posłużyć też jako baza pod zwykły tusz. Dobrym sposobem na zdrowie rzęs jest również znany i lubiany olejek rycynowy :) Używam go od lat i wiem, że wspaniale pielęgnuje rzęsy. Systematycznie stosowany pomaga rzęsom stać się dłuższymi i gęściejszymi. Mam nadzieję, żę odżywka do rzęs z Bodetko Lash również sprawdza się świetnie i sprawia, że są one piękne i zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak zrobić, żeby być publicznym obserwatorem bloga?! Co trzeba kliknąć? Tak, tak wiem, że to głupie pytanie, ale nigdy nie ustawiałam tego. Przeważnie to mam adres bloga zapisany w pasku adresów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim musisz posiadać konto w google :) Jak już się uda, klikasz tu obok i ciach! "Dołącz się do tej witryny". To nie jest głupie pytanie :)

      Usuń
  5. gratuluje kochana pierwszego miliona :* jesteś wielka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję 1000000 wyświetleń!
    Fajny blog, piszesz bardzo ciekawie. :)

    Pozdrawiam

    nutkaciszy.blogspot.com
    truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bloga obserwuję jako: Michasia S.
    FP Bodetko Lash lubię jako: Michalina S.
    Odpowiedź konkursowa:
    Zdrowe rzęsy to podstawa,
    muszą gęste być jak trawa.
    A zapewnić nam to może,
    pielęgnacja o każdej porze.
    W ruch oleje- rycynowy,
    po nim przyrost jest szałowy.
    Dobry micel, delikatność- zawsze idą w parze,
    bo pomogą nam mieć zawsze rzęsy jak wachlarze.
    Co poza tym? Stare tusze?
    z nimi same są katusze.
    Precz zalotką wyrywanie,
    czas odżywki nałożyć na nie.
    Gdy pod tuszem wyląduje,
    swym działaniem oczaruje!

    Na wszelki wypadek również zamieszczam maila ;): michasiamini444@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Bloga obserwuję jako: Kirai-desu
    FP Bodetko Lash lubię jako: Marta Jachtoma
    Odpowiedź konkursowa: Według mnie rzęsy niszczy nieodpowiednia pielęgnacja (źle dobrany tusz, spanie w makijażu, podgrzewane zalotki), a zregenerować je możemy wcierając w nie odżywki i olejki (sama zakochana jestem w oleju rycynowym, bo na moich rzęsach zdziałał cuda) z pewnością dzięki nim odżyją i staną się mocniejsze ;)
    Pozdrawiam ! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Obseruję na FB jako Anna Ś
    Obserwuję bloga jako Ewelinka k.
    Odpowiedź konkursowa: Rzęsy niszczą nieumiejętnie dobrane kosmetyki do twarzy, źle dobrany i uzywany tusz, nie zmywanie makijażu na noc, przyklejanie sztucznych rzęs. Możemy je wzmocnić uzywając olejku rycynowego oraz serum, odżywek do rzęs np z olejkami, naturalnymi składnikami.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bloga obserwuję jako: kamila11207
    FP Bodetko Lash lubię jako: Kamila Pikor
    Odpowiedź konkursowa:
    Długie, gęste i podkręcone rzęsy-marzenie każdej kobiety, jednak w drodze do jego spełnienia, czeka nas wiele wyrzeczeń. Musimy być ostrożne, systematyczne i rozważne. Bez tych cech nie osiągniemy pożądanego efektu.
    Poniżej przedstawiam porady, z których sama korzystam i dobrze na tym wychodzę:

    Powinnaś:

    - wymieniać co jakiś czas maskarę na nową, ponieważ zbyt długo używana zaczyna wysuszać rzęsy a na powierzchni szczoteczki zbierają się bakterie, które mogą powodować choroby oczu,
    - zainwestować w dwufazowy płyn do makijażu, który pozwoli na szybsze oczyszczenie rzęs bez nadmiernego ich pocierania,
    - jeść dużo warzyw i owoców, dostarczać organizmowi niezbędnych witamin,
    - codziennie na noc smarować rzęsy olejkiem rycynowym, który doskonale je wzmocni i nawilży,
    - od czasu do czasu używać oliwy z oliwek lub wazeliny kosmetycznej które świetnie pobudzają wzrost włosków,
    - używać bazy pod tusz która zabezpiecza rzęsy przed uszkodzeniami,
    - postarać się zredukować stres, który negatywnie wpływa na stan naszych rzęs oraz całego organizmu,
    - używać serum do rzęs, które przyśpieszy ich wzrost oraz wydłuży i pogrubi włoski.
    - dokładnie analizować składy kosmetyków do rzęs których używać, sprawdzać czy nie zawierają szkodliwych substancji.

    Nie powinnaś:

    - pocierać oczu, ponieważ w ten sposób uszkadzasz rzęsy i możesz spowodować nadmierne ich wypadanie,
    - zbyt często używać zalotki, a co gorsza używać zalotki słabej jakości, może to spowodować uszkodzenie rzęs
    oraz nadmierne ich wypadanie, zdarzają się również przypadki w których zalotka może wyrwać kilka zdrowych rzęs.
    - niedostatecznie nawadniać organizmu,
    - nadużywać sztucznych rzęs, które mogą po pewnym czasie obciążyć naturalne i im zaszkodzić,
    - zbyt często wykonywać hennę,
    - nakładać zbyt wielu warstw wodoodpornego tuszu,
    - spać w makijażu, co grozi znacznym wysuszeniem i osłabieniem rzęs.

    Dzięki przestrzeganiu tych porad, stan moich rzęs zdecydowanie się poprawił. Przestały nadmiernie wypadać, są elastyczne oraz się nie łamią. Tak więc, POLECAM :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bloga obserwuję jako: Anita B.
    FP Bodetko Lash lubię jako: Anita Barbara
    Odpowiedź konkursowa: Co niszczy rzęsy? Na pewno brak umiaru w używaniu zalotki i henny. Nieumiejętny demakijaż, szczególnie wodoodporny ( albo jego brak, ale to już przypadek ekstremalny :)). Te pocieranie, wymywanie, mechaniczne katusze na pewno nie pomagają. Sądząc po narzekaniach dziewczyn na forach, doczepianie sztucznych rzęs. A także kosmetyki, tusze, preparaty do demakijażu, mogą oblepiać, przesuszać, a co za tym idzie nadwyrężać kondycje rzęs. Rzęsy osłabiają także niektóre leki i chemioterapia. To tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam serdecznie i gratuluje okrągłej okazji:)

    Bloga obserwuję jako: Kasia Sobczyk
    FP Bodetko Lash lubię jako: katarzyna sobczyk lenart
    Odpowiedź konkursowa:

    Kobieta może jednym spojrzeniem
    dodać skrzydeł i wznieśc do nieba
    lub je podciąć i sprowadzić na ziemię...

    Zatem, Drogie Panie, by skutecznie ścinać mężczyzn z nóg
    i wzbijać w powietrze,
    Skierujcie na mnie swe oczy i rzęsy mi powierzcie!

    Oczy to zwierciadła duszy, a rzęsy - jej ramy,
    Warto więc by były ciemne, długie i gęste
    i mocne - jak uścisk mamy :)

    Po pierwsze - jak każde włoski na naszym ciele,
    rzęsy kochają nawilzanie,
    Kochają...na noc olejowanie, kochają oleje!

    Olejek rycynowy świetnie się sprawdza w tej roli
    Na noc nakładamy go na patyczek,
    a potem na rzęsy, delikatnie i powoli...

    Również odrobina wazeliny rzęsom nie zaszkodzi -
    zapobiegnie ich wysuszeniu, łamliwości
    i zwiększoną grubością odmłodzi.

    I jeszcze oliwa z oliwek - nie zapominajmy o niej
    ten boski płyn ze starożytnej Grecji
    i na nasze współczesne rzęsy wpłynie błogo...

    Nie pocieraj oczu, nawet gdy Cię swędzą lub coś do nich wpadnie!
    Na noc zawsze usuwaj makijaż
    Myj je delikatnie...

    Pamietaj, że wszelkie eyelinery i wszelakie maskary
    (szczególnie te wodoodporne)
    zbyt często stosowane rzęsy osłabiaja...

    Nie nadużywaj zalotki, lokówki do rzęs, innych cudów,
    Bo twoje delikatne rzęsy mogą zacząć wypadać -
    z rozpaczy, a nie z nudów...

    Na koniec - piękna kobieto, po prostu o rzęsach pamietaj,
    jak pamiętasz o włosach na głowie!
    Dbaj o nie codziennie, a odpłacą Ci pieknem!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bloga obserwuję jako: J.
    FP Bodetko Lash lubię jako: Julia Tar...
    Odpowiedź konkursowa: Rzęsy to włoski, więc niszczy i pomaga im właściwie to samo co tym na głowie. Nie mówię oczywiście o nakładaniu np. żelatyny na rzęsy ;) ale możemy zauważyć wiele wspólnych cech. Pomóc może na pewno olejowanie, a dla fanek czegoś z "wyższej półki" odżywki czy sera. Oprócz tego odpowiedni tusz i płyn/chusteczki do demakijażu. Co niszczy? A co niszczy włosy? ;) Źle dobrane kosmetyki, zbyt agresywne traktowanie, STYLIZACJA (przy rzęsach uznajmy to za nieumiejętnie używaną zalotkę!) a czasem nawet... brak miłości :D
    Warto zadbać o rzęsy, bo długie dają nam +100 do pewności siebie! Która z nas nie chce kusić zalotnym spojrzeniem? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bloga obserwuję jako: Milena Widanka
    FP Bodetko Lash lubię jako: Mili Mua
    Odpowiedź konkursowa:
    O rzęsy nalezy dbac tak samo ja o włosy,a nawet i bardziej..nalezy je przedewszystkim nawilżać znanym od lat olejkiem rycynowym albo nowością olejkiem arganowym:)Oprócz tego pomoże im odpowiedni demakijaż,sporadyczne i umiejetne uzywanie zalotki.Odpowiedni tusz nie najtańszy.Niszczy je także pocieranie.Powinnismy mocno o nie dbać bo piękne i długie rzęsy dają pewnośc i atrakcyjny wygląd każdej kobiety:)


    OdpowiedzUsuń
  15. Rzęsy niszczy przede wszystkim zła pielęgnacja. Jeśli na co dzień się malujemy musimy delikatnie i dokładnie zmywać makijaż, aby nic nie pozostało na rzęsach. Szarpanie rzęs bardzo je osłabia i powoduje wypadanie. Zalotka do rzęs również jest naszym wrogiem, także zaleca się stosowanie jej jak najrzadziej (albo w ogóle).

    Aby mieć zdrowe rzęsy trzeba wystrzegać się powyższych zasad oraz dostarczać rzęsom wartości odżywczych. Rzęsy lubią natłuszczanie, więc zwykła biała wazelina kosmetyczna również jest świetnym sposobem na utrzymanie naszych rzęs w świetnej kondycji.

    A mi od jakiegoś czasu marzy się dobra odżywka - a takie zazwyczaj kosztują więcej niż przewiduje mój budżet - stąd bardzo bym cieszyła się z wygranej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Bloga obserwuję jako Dona Hel .. A FunPage Bodetko Lubię jako Donata Helwich ;)

      Usuń
  16. Wow, gratuluję pierwszego miliona! :)

    Bloga obserwuję jako: Natalia Rojewska
    FP Bodetko Lash lubię jako: Natalia Rojewska

    Rzęsy tak jak i włosy są moim ogromnym atrybutem kobiecości, ale żeby tak było powinny być- jak ich siostry na głowie- długie, gęste i zadbane. Powinnyśmy rozsądnie dobierać kosmetyki- dobry tusz wcale nie musi być drogi, ale absolutnie nie może powodować osłabienia i wypadania naszych rzęs. Bardzo ważną kwestią jest demakijaż. Nie powinien być agresywny, oczy należy przecierać delikatnie, aby nie wyrywać włosków, ale jednocześnie wykonywać go bardzo dokładnie, ponieważ pozostałości produktu też nam nie służą. Lepiej unikać zalotek, szczególnie jeśli nie do końca wiemy jak się nimi posługiwać- możemy sobie wyrządzić niemałą krzywdę. Uważajmy na uszkodzenia mechaniczne- powstrzymajmy się od tarcia oczu po przebudzeniu. Zamiast inwestować w sztuczne rzęsy, które mocowane klejem również źle wpływają na kondycję naszych rzęs lepiej pielęgnujmy swoje naturalne :) Rzęsy jak włosy uwielbiają oleje- rycynowy na prawdę potrafi zdziałać cuda! No i warto na pewno zafundować swoim rzęsą odrobinę luksusu w postaci kosmetyku z wyższej półki, który zagwarantuje im substancje, których potrzebują, aby być piękne i zdrowe jak np. BODETKO LASH :)

    Jako obserwatorki Twojego bloga, a więc prawdziwe włosomaniaczki powinnyśmy też zadbać o to, aby mieć piękne, zdrowe i gęste rzęsy, przecież to też włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje miliona! Życzę kolejnego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bloga obserwuję jako: KolorowaChmurka

    FP Bodetko Lash lubię jako: Paula Strenczak

    Odpowiedź konkursowa:
    Co niszczy nasze rzęsy?
    - stare maskary
    - niektóre składniki maskar, które są bardzo często potencjalnymi alergenami, jak np. wyciągi z rumianku, substancje zapachowe, zbyt agresywne konserwanty
    - nieumiejętne używanie zalotki, w tym także zalotki elektrycznej(!)
    - nieodpowiednie i źle dopasowane (uczulające) płyny do demakijażu
    - zbyt agresywny demakijaż i za mocne pocierane powiek i rzęs
    - niewykonanie demakijażu w ogóle i spanie z rzęsami oblepionymi tuszem, przez co stają się one suche i łamliwe
    - wszelkie alergie sezonowe, gdzie pojawia się swędzenie oczu i co za tym idzie pocieranie ich, a kończy się bardzo często na zapaleniu spojówek i tym samym osłabieniu rzęs
    - nienoszenie okularów przeciwsłonecznych z odpowiednimi filtrami, tylko kupowanie tych "bazarkowych" i pseudo przeciwsłonecznych! Tak jak nasza skóra i nasze włosy, tak samo rzęsy i powieki potrzebują odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej by się nie starzeć w ekspresowym tempie i zachować odpowiednią barierę przed szkodliwym promieniowaniem

    A co sprawia, że są one piękne i zdrowe?
    To wszystko czego unikniemy, albo choćby będziemy się starać uniknąć z powyższych czynników + PROMIENNY UŚMIECH i RADOSNE OCZY = ZALOTNE i SZCZĘŚLIWE RZĘSY! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bloga obserwuję jako: Serenitka B
    FP Bodetko Lash lubię jako: Monika Bochman
    Odpowiedź konkursowa:
    Rzęsy niszczy:
    * zbyt częste ich tuszowanie. Tusz to wiadomo - chemia. Jeśli nakłada się go dzień w dzień to muszą się osłabić
    * używanie zalotki - ściskanie rzęs,szczególnie u nasady bardzo je uszkadza. Mi po użyciu zalotki ( tak tak, popełniłam ten grzech) zdarzyło się że gubiłam rzęsy. Wtedy zrozumiałam że tak ich nie wzmocnie.
    * Używanie sztucznych rzęs - sztuczne rzęsy same w sobie nie są złe gdy nakłada się je na różne okazje ale jak używa się ich na co dzień...no cóż to dla mnie niebyt dobry pomysł....
    * Zbyt intensywny demakijaż - gdy trze się wacikiem po oku to nawet najdelikatniejszy płyn micelarny nie pomoże...

    Rzęsy są piękne i zdrowe gdy:
    * unika się powyżej wypisanych praktyk
    * pielęgnuje się rzęsy olejami. Olejek rycynowy to wiadomo. Ja polecam jeszcze kokosowy i migdałowy:)
    * Nie trze się oczu, nie szarpie za rzęsy jak np coś wpadło do oka. Uważam że w ogóle nie powinno się za bardzo dotykać oczu, w końcu można przenieść bakterie.
    *stosuje się bazy pod tusze ( sprawdzone przeze mnie, polecam:)) wtedy składniki tuszu mniej wpływają na rzęsy i mniej je osłabiają
    * stosuje się odżywki do rzęs. Jak dla mnie to absolutna podstawa:) Warto sięgać po te z wyższej półki, bo te tanie mogą wręcz zaszkodzi a nie pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bloga obserwuję jako: Sandra Siwek
    FP Bodetko Lash lubię jako: Sandra Siwek
    Odpowiedź konkursowa: Moim zdaniem niszczyć rzęsy może wszystko czego używamy (nakładamy na nie a nie jest to produktem odpowiednim dla nich). Można niszczyć je używając mleczek lub toników do demakijażu, które zbyt słabo rozpuszczają produkty wcześniej nałożone na rzęsy, wymagają potarcia wacikiem co osłabia rzęsy, a te zaczynają wypadać. Z kolei sytuacja odwrotna, gdy takie produkty są zbyt mocne, również mogą spowodować osłabienie kondycji rzęs. Nieumiejętne używanie zalotki i "tanie" tusze do rzęs również sprawiają że rzęsy stają się słabsze. Kleje do sztucznych rzęs z pewnością nie pomagają w utrzymaniu zdrowia rzęs. Niestety to sama chemia, a do tego to ściąganie, dziewczyny często wyrywają sobie przy tym rzęsy. Moim zdaniem aby poprawić kondycję rzęs należy stosować odżywki i w miarę możliwości ograniczyć zabiegi wykonywane na rzęsach. Kiedy nie wychodzimy z domu wstrzymać się od ich malowania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bloga obserwuję jako: powietrzempijana23
    FP Bodetko Lash lubię jako: Dominika Kowalczyk
    Odpowiedź konkursowa:
    Często zapominamy, że rzęsy to bardzo istotny element naszej twarzy. Wyraziste spojrzenie spod firany rzęs-to jest to! Jednak by to osiągnąć, nie możemy ich zaniedbać.
    Przede wszystkim MUSIMY zmywać makijaż każdego wieczoru, nawet po wystrzałowej imprezie, kiedy opadamy z sił. Nie ma przebacz! :)
    A skoro już jesteśmy przy demakijażu, powinien on być wykonywany bardzo dokładnie i delikatnie jednocześnie. Na rynku jest masa specjalistycznych produktów, każda z nas znajdzie coś dla siebie-płyny dwufazowe, micelarne, mleczka i inne-na pewno każda z nas znajdzie coś dla siebie.
    Jak już wspomniała większość dziewczyn, zalotka może stać się naszym sprzymierzeńcem, ale i naszym wrogiem, zwłaszcza nieumiejętnie używana.
    Doklejane rzęsy-to także może być sprawa drażliwa. Czy te jednorazowe, czy doklejane 1:1, jeśli są przyczepione nie tak, jak należy, są obciążeniem i zmorą naszych naturalnych rzęs.

    A jacy są sprzymierzeńcy naszych rzęs?
    Oczywiście sławny olejek rycynowy, którego stosowanie wymaga jednak systematyczności i cierpliwości.
    Tusze-ta odpowiedź może dziwić, jednak uważam, że w 2014 roku większość kosmetyków nie szkodzi, a wręcz pomaga. Tusze zawierają przeróżne substancje działające na korzyść rzęs, lub przynajmniej nie działające na niekorzyść :)
    Ostatni punkt to oczywiście odżywki typu Bodetko Lash. To stosunkowo nowa grupa produktów, ale zyskały one już ogromną rzeszę fanek, które do tej pory były zawiedzione stanem swoich rzęs. Dzięki takim rewolucyjnym odżywkom każda z nas ma rzęsy do nieba na wyciągnięcie ręki! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nieumiejętnie używana zalotka może spowodować spustoszenie, a pomóc może olej rycynowy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim zdaniem rzęsy mogą zniszczyć inwazyjne zabiegi na nich wykonywane- między innymi przedłużanie rzęs(szczególnie wykonywane w niesprawdzonych salonach), nieodpowiednie używanie przyrządów takich jak zalotka, brak delikatności w zmywaniu makijażu czy po prostu używanie szkodliwych lub zbyt mocnych kosmetyków. Moim zdaniem jednak warto tutaj zaznaczyć, iż zarówno rzęsy jak i całe nasze ciało, zyskuje przy odpowiednim odżywianiu. Jeżeli zagwarantujemy naszemu organizmowi niezbędne składniki to wtedy będziemy mogły się pochwalić nie tylko pięknymi rzęsami, ale również skórą, paznokciami czy włosami. Jednakże nawet odpowiednie odżywianie nie zagwarantuje nam spektakularnych rzęs jeżeli takich nie odziedziczyłyśmy, wtedy można się wspomóc odżywkami takimi jak Bodetko Lash i czarować ludzi fenomenalnym spojrzeniem.

    OdpowiedzUsuń
  24. 1 Angel
    2. Katherine P
    3. rzęsy niszy codzienny demakijaż oczu. Aby pozbyć się tuszu trzeba potrzeć oko, nawet jeżeli robimy to delikatnie jednak sprzyjamy tym ich wypadaniu. Pielęgnacja: używanie zakupionych w drogeriach odżywek lub po prostu wcierać olejek rycynowy który jest znacznie tańszy niż odżywki kupione w sklepach i drogeriach, co do efektów to już trzeba samemu ocenić bo ten sam produkt u każdego sprawdzi się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bloga obserwuję jako: Galimatias Lilki
    FP Bodetko Lash lubię jako: Donata M
    Odpowiedź konkursowa: pocieranie reką oczu, ciagłe ich dotykanie, zle dobrany tusz. Moim zdaniem najlepsze dla rzes jest ich delikatne traktowanie i odpowiednia odzywka badz serum

    OdpowiedzUsuń
  26. Bloga obserwuję jako: Karolina Karolowa
    FP Bodetko Lash lubię jako: Karolina Poplawska
    Odpowiedź konkursowa:
    Rzęsy to też wizytówka człowieka, a już z pewnością kobiety :) Subtelne spojrzenie mogą nam zapewnić tylko zdrowe, długie i gęste rzęsy. Uważam, że nie ma jednego jednoznacznego powodu na który można by było zgonić to że nam wypadają, lub się osłabiają. Wpływ na nie ma pogoda, wiatr, suchość powietrza, ale także nadmierne używanie zalotki - która według mnie jest złem największym! Czasami bagatelizujemy również fakt, że mamy źle dobrany tusz do rzęs, po którym mogą wypadać i być narażone na wypadanie. Bardzo złym krokiem jest przedłużanie rzęs! Tyle z nas o tym nie pamięta marząc o kocich oczach.. Trzeba wybrać zawsze mniejsze zło. Jeśli o nie dbamy z pewnością wyglądają na zdrowsze a pielęgnacja czasem nie musi być niewiadomo jak skomplikowana. Właściwie moim skromnym zdaniem, nie potrzeba nie wiadomo jak drogich produktów i wychodzenie z założenia, że tylko one mogą uratować nasze rzęsy jest bardzo błędne. Wystarczy ograniczyć zalotkę, dobrze dobrać tusz, i stosować odżywkę do rzęs, lub krem regenerujący :) Na rynku znajdziemy dobre produkty za grosze. Trzeba też jednak pamiętać, że tak jak i z włosami - porost rzęs i to jakie są... może być uwarunkowane genetycznie. Jednym rosną szybciej drugim wolniej, jedni mają gęste długie, drudzy niestety nie. Jeśli jednak dobrze dobierzemy produkty możemy dodać im uroku.

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratuluję liczby wyświetleń.
    Oczywiście biorę udział, obserwuję jako TINAHA, lubię na fb jako Martyna Hanysz.
    Co niszczy rzęsy? Nie będę się tutaj mega rozpisywać. Moim zdaniem najbardziej rzęsy niszczy niezmyty makijaż na noc, to na pewno bardzo je osłabia, przez co stają się kruche i wypadają. Również częste zabiegi takie jak przedłużanie rzęs powoduje, że rzęsy stają się słabsze.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bloga obserwuję jako: nr147
    FB Bodetko Lash lubię jako: Natalia Rzepka
    Odpowiedź konkursowa:
    CO NISZCZY RZĘSY? :(
    zbyt częste stosowanie henny
    zbyt często i nieumiejętnie (wyrywanie rzęs) używana zalotka
    zły tusz (niedobra jakość, przeterminowany)
    nieodpowiednie kosmetyki do pielęgnacji oczu (uczulające)
    spanie w makijażu
    przedłużanie rzęs
    doklejanie sztucznych rzęs (kleje do tego ,,zabiegu" bardzo szkodzą), przy ściąganiu ich również bardzo szkodzimy rzęsom
    CO SPRAWIA, ŻE RZĘSY SĄ PIĘKNE I ZDROWE? :)
    unikanie powyższych czynności
    regularne używanie odżywek (tych droższych i tańszych, nie każde tanie są złe, ale też nie każde drogie zrobią z naszymi rzęsami cuda (moim zdaniem bardziej sprawdziłyby się te droższe, ale z tańszych też nie zrezygnowałabym, jeśli spełniałyby moje oczekiwania)), które pomogą osiągnąć efekt dłuższych, gęstszych i odżywionych, zdrowych rzęs
    używanie bezbarwnego tuszu lub bazy pod tusz (odżywiają i służą jako dobra ochrona przed działaniem tuszu, poza tym, bezbarwnym tuszem można uzyskać efekt dłuższych, pogrubionych i podkręconych rzęs i wyglądać naturalnie)
    pielęgnacja olejkami : olejek rycynowy, arganowy, kokosowy
    jeść pokarmy bogate w dużą ilość witamin, które wzmocnią i odżywią nasze rzęsy
    demakijaż (delikatny i dokładny), dobrze dobranym do naszych potrzeb i naszej cery kosmetykiem

    OdpowiedzUsuń
  29. Bloga obserwuję jako: aleksandra_winiarska
    FP Bodetko Lash lubię jako: Aleksandra Winiarska

    Rzęsy zdecydowanie niszczą zabiegi upiększające typu przedłużanie rzęs czy trwała ondulacja, zawsze chciałam mieć piękne długie i gęste rzęsy więc się skusiłam. Niestety bardzo szybko pożałowałam tej decyzji, moje rzęsy stały się cieniutkie i krótkie(praktycznie niewidoczne). Natomiast jeżeli chodzi o piękny i zdrowy wygląd naszych rzęs to przede wszystkim codzienna pielęgnacja, delikatny demakijaż oraz regularne stosowanie składników odżywczych. Ja osobiście przetestowałam olejek rycynowy który sprawił że moje rzęsy nieco się pogrubiły i odzyskały kondycję po zabiegach ale mimo wszystko nie są takie jak bym chciała. Jednak słyszałam wiele dobrych opinii na temat odżywek do rzęs które sprawiają cuda. Znajoma używała właśnie tej z Bodetko Lash i efekt był niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bloga obserwuję jako: alex1233
    FP Bodetko Lash lubię jako: Ola Nawrocka
    Odpowiedź konkursowa:
    Moje rzęsy niszczył wodoodporny tusz do rzęs, który jest bardzo ciężko zmyć i często przy jego demakijażu wspomagałam się paznokciami (ściągając własnoręcznie warstwę tuszu) - przy tej czynności rzęsy się kruszyły i wypadały.
    Aby moje rzęsy były piękne i zdrowe staram się unikać malowania ich tuszami i drogeryjnymi hennami.
    Zamiast tego brwi i rzęsy farbuje mieszanką suchego ekstraktu z liści Eclipty i Indygo.
    Dla ich wzmocnienia na noc stosuje olejek rycynowy wymieszany z wit E.
    Na ich kondycje może mieć też wpływ to w jakiej pozycji śpimy, ja staram się spać na plecach, żeby rzęsy nie miały kontaktu z poduszką (nie pocierały się o nią).
    Pamiętając o demakijażu oczu i nakładaniu odżywek czy to zrobionych własnoręcznie czy też drogeryjnych możemy stać się posiadaczką zdrowych, gęstych i długich rzęs. <3

    GRATKI z miliona wyświetleń! ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bloga obserwuję jako: Ola Iza
    FP Bodetko Lash lubię jako: Magda Stelmarska
    Odpowiedź konkursowa:

    Zalotka potrafi zniszczyć rzęsy również ta termalna nie sprawdza się w tej sprawie. Dlatego lepiej mieć swoje długie, mocne i dopieszczać je odżywką. Wodoodporne tusze oraz mocno żrące i agresywne pocieranie rzęs podczas demakijażu co jest prawdziwym przestępstwem.

    OdpowiedzUsuń
  32. bloga obserwuję jako angelina25
    FB Bodetko Lash lubię jako:Angelina Droń
    Odpowiedź konkursowa:
    Utrata jednej,dwóch rzęs dziennie to normalne.Z wiekiem może wypadać ich więcej.Przyczyną wypadania mogą być różne choroby,zła dieta uboga w witaminy mikro- i makroelementy,ale przede wszystkim na złą kondycję rzęs często wpływamy sami:(
    Co najbardziej im szkodzi?Na pewno stosowanie tuszy do rzęs,niestety bardzo je wysuszają,dlatego warto po dokładnym demakijażu dobrze je odżywić np.,oliwą z oliwek,olejkiem rycynowym lub specjalnej odżywki.
    Zasypianie z tuszem na rzęsach też nie jest dobrym pomysłem zwłaszcza,że rzęsy staja się w tedy bardziej kruche i podatne na uszkodzenia.A pocieranie nimi całą noc o poduszkę tylko może je połamać.Oprócz tego zasypiając z makijażem na oczach prowadzi do podrażnienia skóry oraz zaczopowania jej zwłaszcza wokół mieszków włosowych ,może również doprowadzi do infekcji np.zapalenia rogówki oka.
    Jeśli mamy rzęsy rzadkie,delikatne i wypadają to stosowanie wodoodpornej maskary trzeba stosować jak najrzadziej ponieważ zmycie jej jest trudne,a pocieranie wacikiem dodatkowo je osłabia.Oczywiście źle wykonana henna a także źle wykonane przedłużanie rzęs może spowodować nadmierne ich wypadanie.Często po takich zabiegach rzęsy potrzebują silnych odżywek,które je pobudzą do wzrostu.Nieumiejętne stosowanie zalotki może spowodować najzwyklejsze ich wyrwanie lub połamanie.Tak więc reasumując warto przed zastosowaniem jakiś zabiegów zastanowić się czy warto...

    OdpowiedzUsuń
  33. bloga obserwuję jako: aletoniewazne
    FB Bodetko Lash lubię jako: Paulina Pietrzak

    (Mój komentarz się nie opublikował, ale spróbuję jeszcze raz :D)
    Moim zdaniem rzęsy niszczą się przede wszystkim przez brak demakijażu - rzęsy wyginają się pod ciężarem mascary, nie mają czym oddychać przez całą noc, ponieważ są obklejone resztkami tuszu lub pudru/podkładu. Ale złem dla rzęs może być również zły demakijaż - szczególnie przy wodoodpornych tuszach kiedy zdarza się, że dziewczyny targają rzęsami na wszystkie strony aby zdrapać resztki tuszu. Natomiast do pięknego wyglądu rzęs przyczynia się własnie ten delikatny demakijaż, na przykład przy pomocy olejków, które skutecznie rozpuszczają nawet wodoodporne tusze. Kolejnym dobrem dla rzęs jest olejek rycynowy - wydłuża, pogrubia i przyciemnia rzęsy. Kolejno - odpowiednia dieta wraz z suplementacją, która zapewni wszystkie witaminy i minerały dla naszego organizmu, a więc i dla rzęs. Należy stosować odżywki do rzęs, które zapewnią im elastyczność, a często również je wydłużą. Godnym polecenia sposobem jest także czesanie rzęs starą(ale czystą! :P) szczoteczką od tuszu - stymuluje to mieszki włosowe do działania dzięki czemu rzęsy rosną nieco szybciej :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. chyba się nie dodało... :D :)
    bloga obserwuję jako: Natalia
    FB Bodetko Lash lubię jako: Natalia Kocjan

    Nasze rzęski nie lubią, kiedy zasypiamy z tuszem,
    chyba na to zareagujesz i nie okażesz się tchórzem.
    Niszczą się, kruszą, od powiek uciekają,
    chcąc Ci powiedzieć „takie zabiegi źle na nas działają!”.
    Wodoodporny makijaż – cóż, sprawa ciekawa,
    ale jest problem - zmycie tego – to nieprzyjemna zabawa.
    Pocieranie, szarpanie, włosków targanie,
    bum, problem gotowy, przyszło załamanie.
    Przedłużanie, podkręcanie, no i zagęszczanie,
    prawda, efekt przez chwilę wygląda ciekawie!
    Lecz co nadchodzi potem, kiedy pryska czar?
    Stan opłakany, pozostał już tylko regeneracji ciężar.
    W toaletce znalazłaś jakiś stary tusz?
    Wyrzuć natychmiast! No dalej, już, już!
    Zalotka na co dzień? Ani się waż,
    takie szaleństwa zasmucą twą twarz,
    kiedy odkryjesz, że z wachlarzu rzęs zostały dwie,
    humoru nie poprawi nawet piękne obuwie.
    Teraz Ci podpowiem, jak o nie dbać,
    byś mogła wzrokiem innych kokietować!
    Zalotne spojrzenie, to sprawa… niełatwa!
    Odżywki, oleje – to nie lada gratka!
    Wystarczy Ci nawet zwykła wazelina,
    byś mogła poczuć, że ruszyła machina!
    Rzęsy się wzmocnią, wyglądem odpłacą,
    wszystkim się pochwalisz tą małą pracą!
    Długie, gęste, czarne – to nie obiecanki-cacanki,
    takie z natury mogą być Twoje firanki.
    Zasad się trzymaj, o rzęsy dbaj,
    a kobiety i mężczyzn efektem porażaj!


    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. bloga obserwuję jako: Marta Do
    FB Bodetko Lash lubię jako: Marta D.

    O nic tak nie dbam jak o swoje rzęsy, także mają ze mną dobrze. Są dopieszczane różnymi naturalnym olejkami. Zmywam je najdelikatniejszymi mleczkami do demakijażu bez zbędnych substancji. Jestem dla nich bardzo delikatna. Delikatnie je maluję, noszę okulary przeciwsłoneczne, nie używam zalotki, henny czy sztucznych rzęs. Ale przede wszystkim odżywiam je od wewnątrz dostarczając najcenniejszych witamin z posiłków, które jem. Dieta jest kluczowa. Bez niej nawet najlepiej pielęgnowane rzęsy nie będą wyglądały pięknie i zdrowo:).
    PS. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko dobrej odżywki :) :)
    Aby odżywić nasze piękne rzęsy powinniśmy nałożyć na nie olejek rycynowy lub olejek łopianowy na noc. Rzęsy staną się grubsze i gęściejsze. Bardzo prawdopodobne, że zauważymy również ich wzrost. Aby nawilżyć rzęsy dobrze sprawdzi się tania i ogólnodostępna wazelina – rzęsy staną się mocne i troszeczkę się nam wydłużą. Witaminy A i E, olej z wiesiołka i olej z ogórecznika również wzmocnią i zagęszczą nasze rzęsy.
    Ważne, aby używać dobrego jakościowo tuszu i dbać o jego szczoteczkę. Nie zapominajmy również o żywotności tuszu – go także musimy wymieniać co jakiś czas. Dobrze jest również podarować rzęsom dzień wolny w tygodniu i dać im odpocząć od wszelkich malowideł. Musimy być delikatne dla swoich rzęs – wykonywać delikatny demakijaż, nie trzeć rzęs, unikać mleczek z mocnymi detergentami, a raczej postawić na mleczka do demakijażu z naturalnymi składnikami, które przy okazji nakarmią nasze rzęsy. I zawsze wykonywać demakijaż przed snem, ponieważ spanie w makijażu bardzo niszczy nasze małe włoski.

    OdpowiedzUsuń
  37. mako123mako123@gmail.com
    Bloga obserwuję jako Mako :)
    FB lubię jako Ma Ko :)
    Odpowiedź:
    Rzęsy dodają nam uroku, dlatego malujemy je, podkręcamy, wcieramy płyn do demakijażu... To wszystko niszczy nasze delikatne włosy. Wypadają, stają się łamliwe... Cóż więc uczynić aby stały się piękniejsze, mocniejsze i gęstsze?
    Przede wszystkim zadbajmy o odpowiedni demakijaż. Nic nie osłabia rzęs tak jak nieumiejętne zmywanie kosmetyków.
    Po drugie - nie oszczędzaj na tuszach. te droższe zawierają składniki pielęgnacyjne, które pomogą wzmocnić rzęsy.
    Kolejna sprawa - odżywki. Nawet te domowe, z olejku rycynowego, pomagają zadbać o rzęsy.
    Poza tym zrezygnuj z zalotki :) Łamie włoski.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kiedy będą wyniki?:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bloga obserwuję jako: ichigo
    FB Bodetko Lash lubię jako: Aleksandra Matkowska

    Odpowiedź konkursowa:
    Może zacznę trochę nietypowo....
    Czy któraś z nas wyobraża sobie swoją twarz bez rzęs i brwi? Myślę, że obraz który każda z nas wyobraziła sobie po odpowiedzi na to pytanie jest równocześnie zabawny i przerażający.
    Rzęsy tak samo jak i brwi dodają twarzy charakteru. Każda kobieta marzy o długich rzęsach, tak samo jak i o długich nogach. Niestety nóg nie można sobie wydłużyć i można tylko zdrowo zazdrościć tym które dostały ten dar od natury. A rzęsy? Rzęsy to prostsza sprawa niestety nie wszystkie z nas o tym wiedzą i często same sobie robią krzywdę. Mam na myśli np. zabieg przedłużania rzęs - efekt spektakularny ale jakże krótko trwały , tracimy swoje rzęsy bo wypadają one wraz z sztucznymi. Po miesiącu nasze oko wygląda gorzej niż przed zabiegiem...
    "Rzęsy to prostsza sprawa" - tak jak pisałam wcześniej. Wystarczy przed snem używać naturalnych olejków, nie pocierać mocno oczy przy demakijażu.
    Jestem Twoją nową obserwatorką ale często słyszę o tej "nieziemskiej" odżywce. Myślę że tak jak i olejki ona mogłaby się spisać idealnie, a nawet i LEPIEJ. Niestety nie stać mnie na jej zakup ale odkładam... i jak to mówią: "grosz do grosza.... (a bedzię odżywką) " taka moja wersja tego przysłowia :).

    Pozdrawiam Cię serdecznie ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Bloga obserwuję jako: whispers of silence
    FP Bodetko Lash lubię jako: Ania Anja
    Odpowiedź konkursowa:

    Jestem posiadaczką prostych, dość gęstych, średnio krótkich rzęs. Przez ostatnie lata moje powieki przeszły gehenne. Co było powodem tych dramatów? Zacznę może od nieprawidłowo przeprowadzonego demakijażu-proces ten trwał jakieś pół roku. Zanim jednak zostałam uświadomiona tarłam te biedne rzęsiska co czasem powodowało że wypadały. Kolejnym złym pomysłem było używanie tanich tuszy które w znaczący sposób osłabiły i tak już pokrzywdzone rzęsy. Kolejnym złym pomysłem było założenie rzęs metodą 1:1. W momencie gdy moje naturalne rzęsy były w bardzo złej kondycji. W efekcie końcowym sztuczne rzęsy wypadały razem z moimi. Po takich przygodach przyszedł czas na regeneracje. Zaczęłam od olejku rycynowego. Przestałam trzeć oczy w trakcie demakijażu i zmieniłam płyny na delikatne olejki. Zainwestowałam w troszkę droższy tusz zupełnie zrezygnowałam z drogeryjnych w cenie do 30 zł. Oczywiście odżywka. Osobiście nie zainwestowałam jeszcze w taki kosmetyk,ale widząc efekty u niektórych blogerek uważam, że warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.