Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Środowe Porady Czytelniczek - Maska z Banana

Kochane, na blogu nowa seria :)
W Środowych Poradach Czytelniczek będę zamieszczać nadesłane przez Was "włosowe patenty". Jeśli chciałabyś się podzielić jakimś pomysłem - pisz!
Maile nadsyłaj na adres - zapuszczamy.piekne.wlosy@o2.pl, w tytule napisz koniecznie "Środowe Porady".



Dzisiaj inspiracja od Magdy :)
Hej, chciałabym Wam polecić maskę do włosów z banana :)
A więc miksujemy blenderem 3 banany z 4 łyżkami oliwy (lub jakimś innym olejem). Taką papkę nakładamy na włosy na pół godziny przed myciem. Dla wzmocnienia efektu przykrywamy głowę ręcznikiem bądź folią.
Maskę łatwo się spłukuje a włosy są po niej niesamowite!
Nabrały objętości, stały się bardziej miękkie i sypkie! A błyszczą...
Polecam!

Herrbata: Oczywiście, maska z banana jest świetnym i naturalnym sposobem na cienkie włosy. Banan daje włosom siłę, połysk i odżywienie. Za sprawą oliwy zachowamy w nich wodę i utrzymamy odpowiedni poziom nawilżenia.
Chętnie wypróbuję, ale do mojej maski dodam jeszcze jajo, dzięki temu zwiększy się objętość włosów i dostarczymy pasmom więcej składników odżywczych :)
Stosowałyście?
Pozdrawiam!

17 komentarzy:

  1. Dawno już słyszałam o masce z banana, ale jakoś nie mogłam się przemóc,by wypróbować, obawiam się, że mogą być problemy ze zmywaniem. Jak z tym właściwie jest? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno trzeba po prostu bardzo dokładnie zblendować banana, żeby nie było grudek. Wtedy maska dobrze zmyje się z włosów :)

      Usuń
  2. Wypróbuję, nie słyszałam o niej wcześniej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. spróbuję, uwielbiam takie kuchenne przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zbieram sie do zrobienia tej maski już od dłuższego czasu. Skoro są takie świetne efekty to naprawdę muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Próbowałam, rozgniotłam banana widelcem i połowa została we włosach ;) swoją drogą Kallos wypuścił nowe (tzn tak przypuszczam, że nowe - nigdzie wcześniej ich nie widziałam, google też dużo nie wie) maski, z algami i właśnie z bananem, ciekawa jestem jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Probowałam i efekty nie byly zadowalające :(
    blond-pielegnacja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze takiej maseczki na głowie, ale na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciągle obiecuje sobie że wypróbuje jakieś domowe maski, ale gdy przychodzi czas maski zawsze wybieram gotowca. Musze sie w końcu za to zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę koniecznie spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Maski z banana nie próbowałam więc czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa porada. :)

    Pozdrawiam

    nutkaciszy.blogspot.com
    truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio na Allegro widziałam maskę Kallosa bananową :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tyle się o tym bananie naczytałam, że chyba w końcu spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie słyszałam o bananowej masce. Chyba przyszedł czas na zmiany i mały eksperyment z taką maską. Fajna porada.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie za dużo tych bananów, po co aż trzy? Spokojnie jeden wystarczy, nawet na długie włosy. Zblenować banana z łyżką oleju, łyżką jogurtu naturalnego/greckiego i łyżką jakiejkolwiek maski. Efekty niesamowite, nie stosowałam lepszej maski :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.