Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dwutlenek siarki w rodzynkach. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dwutlenek siarki w rodzynkach. Pokaż wszystkie posty

Właściwości rodzynek - zafunduj sobie energetyczną przekąskę

 Dzisiaj parę słów o kolejnej zdrowej przekąsce jaką są rodzynki :) Ogólnodostępne, smaczne, tanie i bardzo zdrowe! Same plusy!



Rodzynki – suszone winogrona, zaliczane do bakalii.

Wartości odżywcze w 100 g produktu
Kilokalorie277 kcal
Białko2.3 g
Tłuszcze0.5 g
Węglowodany64.7 g

Jako pierwsi zalety suszonych na słońcu winogron odkryli Egipcjanie. Później, ponad tysiąc lat temu trafiły do Europy. Rodzynki zawierają duże ilości potasu, który odgrywa ważną rolę w regulowaniu ciśnienia krwi. Dzięki wysokiej zawartości błonnika są na pewno lepszą przekąską niż czekolada, chrupki czy ciastka, jego zawartość pomaga przy zaparciach! Rodzynki zachowały też najcenniejszy składnik winogron - resweratrol, przeciwutleniacz o bardzo silnym działaniu antynowotworowym. Nie musimy się też martwić, że słodkie rodzynki zniszczą nam zęby, ponieważ ich składniki zwalczają bakterie, które żyją w jamie ustnej i są przyczyną chorób dziąseł oraz ubytków w zębach.
Zawierają także żelazo, cynk oraz związki mineralne. Zawarty w rodzynkach wapń i bor zapobiegają osteoporozie, dlatego powinny je spożywać kobiety po menopauzie. Magnez i witaminy z grupy B pomagają w utrzymaniu koncentracji. W skład rodzynków wchodzą też witaminy C oraz E, które zwalczają wolne rodniki. Rodzynki poprawiają również pracę serca i wygląd skóry oraz podnoszą odporność organizmu. Rodzynki są bardzo słodkie z powodu dużej koncentracji cukrów (głównie fruktozy) - więc bądźmy ostrożni przy ich spożywaniu.

Rodzynki są bardzo energetyczną przekąską - mogą dać nam zastrzyk energii porównywalny z tym, jaki zapewniają rozmaite batony i żele energetyczne, które chętnie jedzą sportowcy.


Jak kupować rodzynki?
Rodzynki powinny być miękkie i elastyczne. Jeśli są suche i twarde to znaczy, że przeleżały w magazynach całe wieki. Rodzynki przyjeżdżają do nas z daleka: z Turcji, z Grecji, z Iranu czy czasem nawet z Argentyny i dlatego żeby się nie zepsuły smaruje się je olejami mineralnymi  - pochodnymi ropy naftowej, których używa się do produkcji smarów silnikowych czy kremów. Oprócz tego rodzynki mogą być również konserwowane niebezpiecznym dwutlenkiem siarki, dlatego zawsze warto rodzynki umyć przed ich zjedzeniem. W sklepach mamy rodzynki jaśniejsze, ciemniejsze, mniejsze i większe. Jakie wybrać? Z rodzynkami jest jak z winem – im ciemniejsze, tym zdrowsze. Ciemne rodzynki będą miały najwięcej przeciwutleniaczy oraz barwników, zwanych antocyjanami. Co to takiego? Antocyjany są to bardzo silne związki, które chronią nas przed starzeniem, przed nowotworami oraz chorobami układu krążenia.

Uwaga na dwutlenek siarki!
Dwutlenek siarki jest konserwantem i przeciwutleniaczem. Jest uzyskiwany sztucznie - syntetycznie - poprzez spalanie siarki. W przemysłowej produkcji żywności używany jest jako konserwant soków owocowych, owoców suszonych, bakalii, przetworzonych ziemniaków. Ta substancja sprawia, że produkty spożywcze tracą witaminy - m.in. wit. B12. Jest też często dodawany do wina po to, żeby przez dłuższy czas utrzymało kolor i żeby tłumić smak produktów ubocznych fermentacji. Istnieje teoria, że dobre wina, naprawdę dobre wina, nie mają dodatku siarczanów.
Po otwarciu opakowania owoców bez dodatku tego konserwantu czujemy zapach owoców, a po otwarciu opakowania siarkowanych owoców czy bakalii - zapach owoców zostanie stłumiony przez dziwny, kwaśny, nienaturalny zapach.
Niesiarkowane owoce mają często inną barwę niż te z siarką - dobrym przykładem są morele. Łatwo je odróżnić - siarkowane są jaskrawopomarańczowe, pięknie wyglądają, ale marnie smakują. Z kolei niesiarkowane są brązowe, ale za to ich słodycz i aromat są stuprocentowo prawdziwe.
Niestety wiele suszonych owoców zawiera ten konserwant :/ Najlepiej wybierać produkty niesiarkowane - chociaż trudno o takie ( w sklepie Lidl są rodzynki sułtańskie bez konserwantów firmy SIRIUS, w Rossmanie też znajdziemy "te dobre").
Bądźcie czujni - dwutlenek siarki często ukrywa się pod tajemniczym kodem E220 lub E-220. Ten utleniający związek zapobiega ciemnieniu owoców, ale u osób wrażliwych może wywoływać nudności, bóle głowy i biegunkę.Jeśli E 220 został dodany do suszonych owoców, informacja taka powinna znaleźć się w składzie na opakowaniu. Ta substancja sprawia, że produkty spożywcze tracą witaminy - m.in. wit. B12.
Jeśli nie przejmujecie się zbytnio składem Waszych rodzynek - pamiętajcie, żeby przed konsumpcją dokładnie je umyć - lub sparzyć!
Smacznego!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------