Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

10 ulubionych naturalnych płukanek do włosów - ziołowe i inne :)



Wiele z nas kupuje kosmetyki do włosów na bazie ziół, a przecież wiele z nich mogłybyśmy przyrządzić samodzielnie, w domowym zaciszu. Chciałabym Wam dziś przedstawić 10 moich ulubionych ziołowych płukanek do włosów.

Warto zapamiętać...
Płukanki ziołowe mogą nasze włosy przesuszać - dlatego przed zastosowaniem naparów dokładnie umyj włosy i nałóż maseczkę (lub odżywkę), która nawilży Twoje pasma.
Pamiętaj też aby stosowana przez Ciebie płukanka ziołowa była letnia - zamknie łuski włosów i sprawi, że włosy będą bardziej błyszczały oraz będą mniej podatne na uszkodzenia.



Płukanka z octu jabłkowego - połysk i gładkość
Kwaśne pH pomaga domknąć łuski, dzięki czemu włosy są gładkie i błyszczące, dobrze się układają i nie plączą.
Sposób przygotowania
: do szklanki letniej wody dodaj pół łyżki octu jabłkowego. Użyj mieszanki do ostatniego płukania włosów lub pozostaw chwilę na włosach i spłucz chłodną wodą. Bez obaw - zapach octu szybko się ulatnia.

Płukanka rozmarynowa - na porost i odświeżenie 
Płukanka ta bardzo dobrze wspomaga wzrost włosów. Polecana jest także właścicielkom włosów przetłuszczających się i tych ze skłonnością do łupieżu.
Wygładza, nabłyszcza i odświeża włosy. Potrafi być istnym wybawieniem dla wrażliwego, swędzącego i suchego skalpu – łagodzi podrażnienia i poprawia kondycję skóry głowy.
Sposób przygotowania: zaparz kilka gałązek świeżego lub suszonego rozmarynu. Odstaw do całkowitego wystygnięcia. Użyj chłodnego wywaru do ostatniego płukania włosów lub pozostaw chwilę na włosach i spłucz chłodną wodą. Płukankę rozmarynową możesz uzupełnić odrobiną octu jabłkowego, aby włosy były jeszcze bardziej lśniące i gładkie.


Płukanka piwna - objętość i blask
Piwo dodaje naszej czuprynie objętości, włosy stają się grubsze, mięsiste i usztywnione. Po takiej płukance znacznie lepiej się układają i pięknie błyszczą. Chmiel zawarty w piwie wzmacnia cebulki włosów i łagodzi podrażnienia skóry, witaminy z grupy B regulują działanie gruczołów łojowych.
Sposób przygotowania: będzie Ci potrzebne zwykłe, jasne piwo. Pozostaw je na kilka godzin otwarte, aż uleci gaz, następnie wylej ok. 1/4 zawartości i uzupełnij brak wodą . Spłucz włosy tą mieszanką.
Zapach piwa ulatnia się wraz z suszeniem włosów, więc mieszanki nie trzeba dodatkowo spłukiwać.

Płukanka rumiankowa – podkreśla blond
Podkreśla jasny kolor włosów i nadaje połysk, rozświetla i wydobywa z włosów słoneczne, ciepłe tony.
Sposób przygotowania: 2 torebki rumianku wrzuć do 500ml gotującej się wody i gotuj ok. 10-15 minut. Płukankę pozostaw do wystygnięcia, a następnie spłucz nią włosy. Zawiń w ręcznik i pozwól włosom „wypić” napar.



Płukanka z szałwii - dla brunetek
Podkreśla ciemny kolor włosów, lekko przyciemnia, nadaje blask, sprawia, że ciemne włosy stają się bardziej wyraziste.
Sposób przygotowania: 3 torebki szałwii wrzuć do 0,5 litra przegotowanej, gorącej wody, przykryj i odstaw na 2 godziny. Spłucz włosy miksturą, a następnie zawiń w stary ręcznik (napar z szałwii może farbować) i pozostaw na 30 minut, aż włosy „wchłoną” płukankę.

Płukanka lniana - nawilżenie
Idealna dla włosów kręconych, zniszczonych, rozjaśnianych, o rozdwajających się końcówkach. Efekt? Nawilżone, błyszczące i miękkie włosy!
Sposób przygotowania: łyżkę siemienia lnianego zalać szklanką wody i gotować na wolnym ogniu często mieszając przez 10-15 minut. Przecedź i pozostaw do ostudzenia. Następnie lekko rozcieńcz wodą, by płukanka stała się płynna. Polej nią umyte włosy.

Płukanka pokrzywowa - zatrzymuje wypadanie
Stosowana systematycznie zmniejsza wypadanie włosów. Włosy stają się wzmocnione, zregenerowane, ładnie błyszczą. Pokrzywa zmniejsza przetłuszczanie włosów, jest pomocna w walce z łupieżem i łojotokiem.
Sposób przygotowania: Suszoną pokrzywę (1 łyżeczka na filiżankę) lub 2 torebki herbatki ekspresowej z pokrzywą zalać wrzątkiem, parzyć pod przykryciem ok. 30 minut, wystudzić. Przepłukać naparem umyte włosy.


Płukanka orzechowa - lekkie przyciemnienie
Orzech włoski to doskonały sposób na pogłębienie koloru ciemnych włosów i nadanie im kasztanowego odcienia. Ponadto odwar z liści orzecha włoskiego działa ściągająco, bakteriobójczo i grzybobójczo. Wywar z liści pomaga również przy silnym wypadaniu włosów i problemach z łupieżem, należy go wówczas wcierać we włosy i skórę głowy.
Sposób przygotowania: o jej przygotowania potrzebne będą niedojrzałe zielone skórki orzecha i woda. Skórki gotuj przez dwie godziny, przecedź, przestudź i używaj do ostatniego płukania.

Płukanka pietruszkowa - ujarzmi puszenie
Włosy po tej płukance stają się bardzo błyszczące. Pasma są ładnie wygładzone i ujarzmione.
Sposób przygotowania: Trzy duże pietruszki obrać i zalać litrem wody. Gotować na małym ogniu pod przykryciem przez około 15 minut. Przestudzonym wywarem płukać umyte włosy, wcierając go delikatnie również w skórę głowy.


Płukanka ze skrzypu polnego - odbudowa
Skrzyp polny jest bogaty w krzemionkę, potas, magnez i żelazo. Ze względu na dużą zawartość krzemionki, bardzo dobrze wpływa na poprawę kondycji włosów - odbudowuje ich strukturę i "odmładza" je. Zapobiega także przetłuszczaniu, nabłyszcza i przyspiesza wzrost.
Sposób przygotowania: dwie łyżki skrzypu zalać 3 szklankami wody i doprowadzić do wrzenia. Gotować 5 minut na małym ogniu, potem odcedzić. Po ostygnięciu wypłukać nią włosy.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Stosowałyście jakieś z nich? Jakie są Wasze odczucia? A może lepiej zainwestować w dobry kosmetyk drogeryjny?

31 komentarzy:

  1. Stosowałam jak na razie tylko tą z octu jabłkowego, a resztę mam w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś (jak miałam blod włosy) często robiłam płukankę z rumianku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam płukankę z pokrzywy - mam przetłuszczające się włosy i naprawdę ta płukanka przedłuża ich świeżość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie stosowałam płukanek, ale po tym poście mam ochotę na kilka z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta płukanka z octu jabłkowego mnie ciekawi, chyba sobie zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje włosy nie przepadają niestety za płukankami.
    Próbowały już ich w wielu odsłonach, ale za każdym razem marudzą :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię płukanki, na używanie co mycie jestem zbyt leniwa lub zwyczajnie zapomnę ją zrobić (nie zdąży ostygnąć). Najczęściej stosuje z octem jabłkowym lub z rumiankiem i lipą. Muszę kiedyś wypróbować rozmarynową
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. płukanka rozmarynowa to dla mnie! walczę teraz z szybszym porostem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jagoda Wynkiel7 lutego 2014 14:04

    Swoja drogą to jestem ciekawa, czy te płukanki to coś dają? Ostatnio kupiłam kolagen z ryb z centrumamis, bo gdzieś wyczytałam, że to dobre na włosy. Ale muszę jeszcze Waszego sposobu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działają - najlepsza według mnie to ta z siemienia :)

      Usuń
  10. Obecnie stosuje płukankę rumiankową :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje włosy niestety nie lubią płukanek :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam płukanki do włosów, moje ulubione to z pokrzywy, rumianki, lniania i z octem jabłkowym. Oczywiście, że takie płukanki działają, nalezy jednak je wykonywac regularnie, a efekty będą widoczne po dłuższym czasie, jednak warto, bo to naturalny sposób na pomoc włosom! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mnie tym tematem zaciekawiłaś :) Moje najbliższe plany będą dotyczyły wypróbowania płukanki rozmarynowej oraz lnianej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja ulubiona to zdecydowanie rumiankowa!

    OdpowiedzUsuń
  15. Plukanka lniana to cos dla mnie musze wyprobowac;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam naturalnie falowane włosy niestety przez kilku letnie rozjaśnianie z fal zrobiło sie tsunami. Mam na myśli że sie pusza i nie mają żadnego konkretnego kształtu. W notce pisze ze płukanka pietruszkowa działa. Stosował ktoś może?
    I jeszcze jedno pytanie. Czy potem te 3 duże pietruszki są do wyrzucenia? Czy zna może ktoś coś co można z nimi zrobić w celach kosmetycznych oczywiście ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta płukanka pietruszkowa jest rewelacyjna. Moja ulubiona! Nie tylko wygładza, ale też ściąga rudawe błyski z blondu. To najlepszy naturalny sposób na chłodny odcień blondu.

      Usuń
  17. Wszystko bardzo ciekawe, ale przyczepię się do jednej nieścisłości. :P
    Temat posta to "10 ulubionych ZIOŁOWYCH płukanek do włosów", później też jest ciągle wspominane o "ziołowych" płukankach. A przecież takie rzeczy jak piwo, orzechy, ocet jabłkowy czy len, to nie są zioła. :P
    Może lepiej byłoby to zatytułować "naturalne płukanki", a nie "ziołowe"? ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A co pomoże mi podkreślić złoto-rude refleksy? :) Jestem całkowitą fanką rudawych refleksów na swoich myszatych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie jest to "płukanka naturalna" ale świetna mieszanka olei - idealnie nadaje rude refleksy ;)
    http://poradyherrbaty.blogspot.com/2013/09/hesh-pharma-naturoriche-heenara-hair.html

    OdpowiedzUsuń
  20. To było bardzo, bardzo dawno temu. Miałam długi warkocz. Ocet jabłkowy nie był znany. Mama płukała mi włosy octem spirytusowym oczywiście rozcieńczonym wodą. To był jedyny sposób aby rozczesać je po myciu. Czasami teraz płuczę octem jabłkowym. Włosy miałam i mam gęste. Zapewniam, że to działa. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  21. a czy ta płukanke ze skrzypu musze gotować? Czy jak zaleje ja wrzacą woda to wystarczy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hm... moje włosy szybciej się przetłuszczają kiedy robię im płukankę ze skrzypu...

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj oj .... przegapiłaś takie zioła jak Skrzyp liście Brzozy, Aloes, Łopian, Rzepa i inne ...
    No ale natura jest prawdziwą skarbnicą gdzie zawsze coś się znajdzie ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. ja również uwielbiam wszystko co naturalne, płukanki z pokrzywy, octu jabłkowego to moje ulubione. zapraszam też do mnie
    http://porostwlosow.pl/naturalne-plukanki-do-wlosow.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Ocet ten ma całą masę zastosowań przez co sama go dość często robię na różne sposoby. Można używać go do przepisów kulinarnych, do cery jak i pomaga pozbyć się wyprysków. Podobno można się odchudzać go pijąc - ale nie próbowałam. Także jest super na łupież na włosach czy czyszczenia czegoś z kamienia po wodzie. Jak najbardziej polecam wszystkim zrobienie go samemu. Mój sposób wygląda tak jeśli ktoś chce zobaczyć http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-ocet-jablkowy/ jest bardzo podobny. Dziękuję za napisanie i polecam wszystkim do częstego stosowania, to samo zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiedziałam, że jest tyle sposobów na naturalną pielęgnację włosów! Od jakiegoś czasu szukam ekologicznych lub całkowicie naturalnych preparatów do włosów. Nie miałam pojęcia, że nasze polskie zioła mogą być tak skuteczne na włosy. Nie wspominasz jednak nic o mięcie, a ja słyszałam sporo dobrego o wcierce na bazie mięty właśnie. Muszę wypróbować Twoich sposobów na lśniące włosy, bo moje póki co są matowe i brzydkie po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Twój blog to prawdziwa skarbnica wiedzy! Ja używałam tylko szamponu i odżywki nie majac pojęcia, że jest tyle sposobów na pielęgnację włosów. Dziękuję ci za te wszystkie wskazówki. Na pewno z nich skorzystam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.