Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Dlaczego olejowanie nie przynosi żadnych efektów?


Oleje zbawiennie działają na włosy, osobiście uważam je za najlepszego kumpla moich włosów. Czy to swędzenie skóry głowy, przesuszony skalp, łamliwe, suche i szorstkie pasma, wypadanie ich lub łupież - olej może być jednym rozwiązaniem dla tych wszystkich problemów. Olejowanie jest jednym z najlepszych sposobów, aby nawilżyć i odżywić czuprynę. Stosowane regularnie, dwa razy w tygodniu, poprawia krążenie krwi i utrzymuje blask oraz połysk naszych włosów.
Metamorfozę moich pasm stawiam jako przykład - KLIK! i polecam każdej początkującej włosomaniaczce. Często jednak dziewczyny odpisują mi, że dla nich ta metoda pielęgnacji nie jest dobra - nie zauważają rezultatów, lub efekty są na minus. Dlaczego olejowanie nie przynosi żadnych efektów?


Olej na brudnych włosach

Olej powinnyśmy nakładać na czyste włosy - ale nie muszą być pierwszej świeżości. Oczywiście bez sensu jest myć włosy po to, aby je za chwilkę naolejować :)
Włosy jednak nie powinny być brudne. Oleisty łój na skórze głowy sam w sobie jest bardzo niebezpieczny - zmniejsza ilości tlenu dostarczanego bezpośrednio do mieszków włosowych, w rezultacie osłabiając pasma. Łój w połączeniu z olejem mogą powodować nadmierne wypadanie włosów. Ponadto brud i zalegające środki do stylizacji mogą tworzyć barierę, która nie pozwoli dotrzeć składnikom z kosmetyku do wnętrza włosa.

Co za dużo, to niezdrowo!
Jeśli nałożymy zbyt dużą ilość oleju, będziemy miały problem z jego zmyciem. Trzeba będzie umyć włosy 2,3 razy, co zapewne usunie całkowicie olej z naszych pasm i żadnych efektów z zabiegu nie zobaczymy. Pamiętajmy, że lepiej olejować częściej, używając kosmetyku w mniejszych ilościach. Natomiast szampon, którym zmywamy olej, powinien być łagodny.

Nieodpowiedni dobór oleju
Zanim zniechęcimy się do pielęgnacji olejami, warto wypróbować jego kilka rodzai. Olej powinien być dopasowany do struktury włosa.

Odpowiednia metoda
Czasami warto zmienić metodę olejowania i znaleźć tą, która najlepiej nam przysłuży. Można spróbować olejować w mniejszej lub większej ilości oleju, wydłużyć lub skrócić czas trzymania oleju na włosach, lub spróbować nakładać olej w inny sposób (na sucho, na mokro lub rozcieńczyć olej w wodzie).

Cierpliwość i systematyczność
U mnie efekty pojawiły się szybko, ale czasami musimy na nie poczekać. Nie zniechęcaj się po kilku pierwszych zabiegach ;) Bądź cierpliwa i systematyczna.

Nie zapomnij o skórze głowy
Oleje zawierają bardzo cenne składniki, które warto dostarczyć również naszym cebulkom. Olejowanie skalpu może więc przynieść nam dużo więcej korzyści, niż nakładanie oleju na same pasma.

Czasami olej to za mało...
Być może w Twoim przypadku olejowanie nie wystarczy. Włosy mogą potrzebować lepszej diety, zmiany szamponów lub bardziej intensywnej pielęgnacji.


Tymczasem lecę nałożyć na czuprynkę olejek ze słodkich migdałów :) Buziole :*

19 komentarzy:

  1. w moim przypadku olejowanie to za mało ale pomogła zmiana pielęgnacji na łagodniejszą i eko

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie oleje okazały się być ratunkiem dla włosów (i twarzy :D). Od razu widać różnice kiedy używam oleju a kiedy zrobię od niego przerwę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny warkocz ;) u mnie widać efekty olejowania chodź nie są powalające ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezus jakie Ty masz piękne włosy...zaniemówiłam.
    Ja stosuję obecnie bio-olejek kneipp i całkiem fajnie służy moim włosom. Moje włosy ostatnio kapryszą. Stosuję lakier do włosów i nie mogę nakładać oleju tak często, jak chcę, bo nie chce mi się i nie mam czasu ich myć przed.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie moje :S zapomniałam podpisać, ze znalezione w sieci - bez podpisu właścicielki

      Usuń
  5. Jaki pieknu warkocz :) mojr wlosy nie lubia oleju ze slodkich migdalow :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak szukałam odpowiedniego oleju, metoda prób i błędów :D Najważniejsza jest cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A co z kręconymi włosami, jakie oleje stosować? i czy w ogóle można, bo oleje obciążają włosy i czy loki nie przestaną się kręcić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam proste włosy, żeby Ci odpowiedzieć na to pytanie musiałabym pogoglować - ale myślę, że możesz to już zrobić sama :*

      Usuń
    2. Po lnianym kręcą się bardziej ;)

      Usuń
    3. Z tego co czytałam olejować można każdy rodzaj włosów,a kręcone są z natury suche więc tym bardziej potrzebują nawilżenia. Najpierw warto określić rodzaj włosów, tj. ich porowatość i w zależności od porowatości dobrać olej. Informacji w internecie jest dużo na ten temat. Kręcone z reguły mają wysoką porowatość w stronę średniej. Moje są lekko kręcone i wysokoporowate i kupiłam sobie olej ze słodkich migdałów, ale na efekty jeszcze za wcześnie. Ten olej jest raczej lekki i w ogóle ich nie obciąża.

      Usuń
  8. Oj tak - oleje to najlepsze, co może być :) Kiedy mam włosięta w gorszej kondycji, olejuję kilka razy przed myciem i jest dużo lepiej. Dużo szybsze efekty widzę przy olejowaniu na nawilżającą odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy możesz polecić jakiś olej, który pomógłby w walce z wypadaniem włosów?

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę wypróbować tą kurację olejami, mam nadzieję że i mi pomoże ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tam lubię olej, mam swój ulubiony "indyjski".

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne włosy . Podziwiam i ruszamy do łazienki po olej na włosy . Trzymajcie kciuki za moją metamorfoze . 😀😆

    OdpowiedzUsuń
  13. wlasnie wyczytalam, ze olej kokosowy dziala cuda na wlosy i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, czytając komentarze pod tym i innymi wpisami widzę jakie mam szczęście - moją przygodę z olejowaniem zaczęłam od oleju kokosowego i się sprawdził znakomicie :)
    Mam pytanie nieco z innej beczki: chciałabym nieco rozjaśnić moje włosy, które - częściowo - są farbowane. Co myślisz o metodzie 'usuwania' farby z włosów poprzez witaminę C? Wydaje mi się, że ostatnio zyskała sporą popularność, ale ja wciąż nie jestem przekonana, czy nie zrobię krzywdy moim włosom...
    Pozdrawiam, Paulina

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.