Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!
Obserwatorzy
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olejowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olejowanie. Pokaż wszystkie posty
Baqais - olej z węża na włosy
Kilkumiesięczna przerwa od blogowania, była też przerwą w dbaniu o pasma. Przestałam brać suplementy włosowe (w ciąży nie należy ich stosować) a na zewnętrzną pielęgnację nie miałam siły. Czasem nawet nie dawałam rady wyszczotkować ich porządnie i tylko zawijałam w koczek... Bardzo szybko włosy odwdzięczyły się, stały się suche, plątały się i straciły dawny blask. Kiedy poczułam się lepiej i przestałam pracować, postanowiłam wrócić do intensywnej pielęgnacji i przede wszystkim do olejowania.
Macerat z rozmarynu - zrób to sam!
Chociaż zima w pełni, pod oknem rośnie nam zielony krzak rozmarynu. Ale co się dziwić, ten aromatyczny krzew jest wiecznie zielony. Roślina ta wspomaga trawienie, pobudza, odżywia, podwyższa ciśnienie krwi, działa antyseptycznie, przeciwbakteryjnie i napotnie. Napary z rozmarynu pomagają leczyć niestrawność i wzdęcia, pomagają na problemy z wątrobą i woreczkiem żółciowym, bóle mięśni oraz schorzenia reumatyczne. Pobudzają apetyt i podczas rekonwalescencji, na migreny, w celu poprawy koncentracji i pamięci. Napary z rozmarynu podaje się osobom przeziębionym, zakatarzonym i kaszlącym, a także chorym na koklusz i zapalenie oskrzeli. Chyba zacznę sprawdzać te informacje :) Tymczasem zużyłam już wszystko, co zebrałam...Część zbiorów ususzyłam, a część przerobiłam na macerat :) Co to jest macerat? Już Wam opisuję :)
Pijemy oleje - olej z czarnuszki
W zeszłym roku na moim blogu pojawił się post CZY WARTO PIĆ OLEJE. Ciągle cieszy się dużą popularnością, a ja wciąż zasugerowałam Wam tylko jeden olej (LNIANY - KLIK!)! Przecież tyle mamy ich do wyboru! Nastepny może mój faworyt? Olej z czarnuszki :) Choć bardzo intensywny i trochę ostry w smaku, kryje w sobie same dobrocie!
Z czarnuszką spotkałam się wiele lat temu, jej ziarenka dodawały aromatu moim wypiekom - bułkom, pasztecikom, tostom... nawet dodawałam je do pizzy. Mają bardzo wyraźny smak, a przy tym szereg prozdrowotnych właściwości. Dlatego nie zastanawiałam się długo nad zakupem trgo oleju - wiedziałam, że będzie to coś wyjątkowego!
SWATI Ayurveda - Olejek Rewitalizujący do Włosów
Po długiej przerwie od olejowania, postanowiłam wrócić do jego systematycznego stosowania. Głównym powodem mojej decyzji jest zły stan skóry głowy - znów wyszły mi krostki, a ja zaczynam je zdrapywać i tak wypada mi coraz więcej włosów :( To chyba ma związek ze stresem - małą ilością magnezu i potasu we krwi... jednak oleje zawsze pomagały i krostki znikały.
W każdym razie postawiłam na olejek ajurwedyjski SWATI :)
Pijemy oleje - olej lniany
Jakiś czas temu napisałam notkę o tym, czy warto pić oleje.
Dzisiaj na tapecie olej lniany, znany również jako olej budwigowy. Niedawno pisałam o nim, o jego zastosowaniu w kosmetyce. Archiwalny wpis możecie zobaczyć tutaj - KLIK! Tym razem będzie o zastosowaniu wewnętrznym. Zapraszam :)
Biotique Bio Bhringraj - olej terapeutyczny na porost włosów
Opis produktu:
Biotique to kosmetyki do pielęgnacji skóry i włosów bazujące na zasadach naturalnej medycyny ajurwedyjskiej. Opiera się ona na wiedzy tradycyjnie przekazywanej przez starożytnych mędrców z pokolenia na pokolenie.
Produkty są w 100% naturalne, bez szkodliwych składników chemicznych i konserwantów. Nie są testowane na zwierzętach, a ich opakowania są przyjazne dla środowiska.
Dlaczego olejowanie nie przynosi żadnych efektów?
Oleje zbawiennie działają na włosy, osobiście uważam je za najlepszego kumpla moich włosów. Czy to swędzenie skóry głowy, przesuszony skalp, łamliwe, suche i szorstkie pasma, wypadanie ich lub łupież - olej może być jednym rozwiązaniem dla tych wszystkich problemów. Olejowanie jest jednym z najlepszych sposobów, aby nawilżyć i odżywić czuprynę. Stosowane regularnie, dwa razy w tygodniu, poprawia krążenie krwi i utrzymuje blask oraz połysk naszych włosów.
Metamorfozę moich pasm stawiam jako przykład - KLIK! i polecam każdej początkującej włosomaniaczce. Często jednak dziewczyny odpisują mi, że dla nich ta metoda pielęgnacji nie jest dobra - nie zauważają rezultatów, lub efekty są na minus. Dlaczego olejowanie nie przynosi żadnych efektów?
Dlaczego po olejowaniu wypadają włosy?
Wierząc w dobroczynne właściwości olejów, kobiety z pasją nakładają je na włosy. Olejowanie cieszy się coraz większą popularnością, zyskuje coraz więcej sympatyków - ale też przeciwników.
Niestety w niektórych przypadkach oleje, które miały odżywiać cebulki i zmniejszać wypadanie, nasilały je. Nie zrażaj się do olejowej pielęgnacji - zobacz co robisz źle ;)
Olej musztardowy Dabur - recenzja
Moja słabością są oleje do włosów, więc bardzo ucieszyłam się, kiedy dostałam ten produkt do przetestowania od Helfy.pl . Każdy olej jest wyjątkowy, ale musztardowy to przecież klasyk! Jaka jest moja opinia? Jak się spisał u mnie? Zapraszam do recenzji!
Opis produktu:
Olej musztardowy skutecznie pobudza ciało i umysł. Używany jest w Północnych Indiach na skórę głowy oraz do masażu ciała. Wspaniale odżywia skórę całego ciała poprawiając jednocześnie krążenie dzięki swym rozgrzewającym i pobudzającym właściwościom. Działa również jako izolator chroniąc ciało przed zimowym chłodem. Stosowany jako balsam odżywia suchą skórę. Bardzo szybko wchłania się w skórę dobrze ją nawilżając.
Doskonale pomaga zadbać również o włosy. Delikatny masaż skóry głowy z zastosowaniem tego oleju korzystnie wpływa na włosy. Działa pobudzająco na regenerację, nawilża strukturę włosa i skórę głowy. Odżywia włosy i mieszki włosowe, wspomagając mikrokrążenie. Znakomicie je odżywia od cebulek aż po końce, dzięki czemu stają się mocne. Regularne stosowanie oleju musztardowego sprawia, że włosy wyglądają pięknie, nabierają blasku i witalności.
Jest to produkt najwyższej jakości, z najświeższych ziaren gorczycy, przynoszący wiele pielęgnacyjnych korzyści oraz świetne samopoczucie. Gorczyca będąca głównym składnikiem oleju zawiera witaminy PP, H, F, B1, żelazo, fosfor, potas i wapń.
Cena: 17 zł/250 ml
Skład: Pure mustard oil
Dostępność: Olej Musztardowy Dabur
Złoto z Maroka we włosach
Niedzielne olejowanie włosów staje się u mnie tradycją. Dziś postanowiłam nałożyć na włosy i skórę głowy olejek arganowy (100%) w czystej postaci, bo włosom też przyda się czasem "dzień dziecka" :) W roli głównej występuje produkt Manufaktury Aptecznej, który jest znany i lubiany w polskiej blogosferze...
Olejek Arganowy 100%
Olej Arganowy z Manufaktury Aptecznej to organiczny, zimnotłoczony i nierafinowany olej kosmetyczny najwyższej jakości, bez żadnych domieszek, importowany bezpośrednio z Maroka.
Skład: INCI: Argania Spinosa Kernel Oil
Więcej do poczytania : KLIK!
Do zakupienia : TUTAJ!
Cena : 35,89zł / 100ml
Nie od dziś wiadomo, że jest to kosmetyk idealny do pielęgnacji włosów. Nadaje im naturalny połysk, wytrzymałość, jedwabistość i miękkość. Olejek ten jest bogaty w witaminę E, a ta z kolei sprawia, że nasze włosy są chronione od wewnątrz i od zewnątrz. Jest szczególnie polecany do pielęgnacji włosów suchych, zniszczonych przez trwałą ondulację, prostowanie, częste suszenie i farbowanie. Olejek wzmacnia włosy, nadaje im połysk, a nawet wpływa na ich lepszy porost.
Olej arganowy cudownie zadziała także na nasz skalp, pomoże w walce z łupieżem, nawilży skórę głowy.
Olejek Arganowy z Manufaktury Aptecznej zamknięty jest w szklanej butelce z ciemnego szkła, które zapobiega negatywnemu działaniu światła słonecznego na kosmetyk. Produkt jest dość gęsty, o neutralnym zapachu.
Olej nanosiłam na mokre włosy i przyjemnie się zdziwiłam, gdyż okazał się bardzo wydajny. Nie miałam też problemów z domyciem włosów - a to się chwali :)
Drogocenny kosmetyk z Maroka wchłaniał się w moje włosy całe dwie godziny, a gdy go zmyłam pasma okazały się pięknie błyszczące, ładnie nawilżone i jedwabiście miękkie. Nie miałam problemów z rozczesaniem włosów, nie plątały się ani nie elektryzowały. Bezsprzecznie przyda im się trochę nawilżenia po świeżo przebytej jelitówce ;P
Ponieważ jest to dość drogi produkt - a ja mam długie i grube włosy - następnym razem będę dodawać go do masek lub innych, tańszych olei.
Olejek jest odpowiedni do stosowania zarówno na suche jak i mokre włosy. Mozna go stosować jako serum na końcówki, wystarczy odrobinę kosmetyku rozgrzać między palcami i wcierać w suche i rozdwojone pasma.
Argan pierwsza klasa, polecam szczególnie właścicielkom wysokoporowatych pasm, zniszczonych i przesuszonych :) Warto położyć takiego "czyściocha" raz na jakiś czas!
Pozdrawiam Was cieplutko :* I życzę dobrej nocy!
Herrbata
Ach, jeszcze krótka informacja!
Olejek arganowy otrzymałam od Manufaktury Aptecznej na spotkaniu blogerek (8 marca) do testów, nie wpłynęło to na moja opinię - pozostał jednak mały niesmak. Data ważności na opakowaniu to kwiecień 2015r , przy tym firma wymuszała po dwóch tygodniach na blogerkach recenzję (według mnie dość szybko, trochę za krótko jak na taki "wielofunkcyjny" produkt).
Olejek z nasion bawełny od NACOMI
Czas płynie niezmiernie szybko i znów mamy niedzielę. Dziś także poświęciłam trochę czasu na olejowanie, tym razem wykorzystałam do tego OLEJ Z NASION BAWEŁNY.
Kilka słów o produkcie...
Olejek z nasion bawełny rafinowany powstaje w wyniku tłoczenia na zimno nasion bawełny indyjskiej. Wysoka zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT (kwas linolowy i olejowy), ma niesamowity wpływ na kondycję naszej skóry i włosów.
Olej słynie z właściwości zmiękczających i nawilżających, z tego względu nadaje się do regularnej pielęgnacji włosów. Po jego zastosowaniu włosy będą odżywione, pełne blasku oraz niesamowicie delikatne i miękkie.
Olej polecany jest na rozdwojone końcówki i łamliwe włosy, zniszczone zabiegami fryzjerskimi. Znakomicie sprawdza się także przy łuszczycy we włosach, oraz łupieżu suchym.
Olejek z nasion bawełny będzie także idealny dla naszej skóry, doskonale odżywia oraz działa osłaniająco na nadmiernie wrażliwą skórę. Wyraźnie przyspiesza procesy regeneracji skóry,
łagodzi podrażnienia i zmniejsza skłonność do ich występowania.
Skład: Gossypium (Cotton) Seed Oil
Produkt to 100% kosmetyczny, rafinowany olej z nasion bawełny. Zawiera 70 - 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych (olejowy i linolowy), kwas palmitynowy, kwas stearynowy oraz naturalne tokoferole (wit E).
Cena: 17,90 zł/50 ml
Dostępność: Gaj Oliwny
Producent zapewnia, że kosmetyk świetnie nadaje się do olejowania włosów zniszczonych i suchych - dlatego myślałam, że może się nie sprawdzić na moich średnioporach. Mimo wszystko postanowiłam dać mu szansę i z samego rana wsmarowałam go w skórę głowy i we włosy. Po dwóch godzinach zmyłam olej łagodnym szamponem i kiedy włosy wyschły, mogę opowiedzieć Wam o swoich odczuciach.
Olejek z nasion bawełny jest praktycznie bezzapachowy i ma lekką, nie klejącą konsystencję. Do tego okazał się dość wydajny i chyba starczy mi go jeszcze na jakieś dwa użycia. Nie miałam problemu z domyciem olejku (a niestety z tym mam ostatnio największy kłopot). Włosy rzeczywiście są znacznie gładsze i bardziej mięciutkie. Bardzo ładnie błyszczą i są dociążone. Olejek doskonale je nawilżył i odżywił, a efekty pewnie będą jeszcze lepsze przy regularnym stosowaniu! Ciekawe, czy tak samo sprawdzi się na wysokoporowatych pasmach?! Może któraś z Was używała już tego produktu?
Olejku można także używać jako serum na końcówki - albo użyć jako półproduktu i dodawać po kilka kropel do ulubionej maski.
Polecam - jeśli jesteście miłośniczkami olejowania to koniecznie musicie spróbować tego olejku!
Tymczasem idę się trochę polenić - w końcu niedziela się powoli kończy!
Buziaczki, Herrbata :*
Kilka słów o produkcie...
Olejek z nasion bawełny rafinowany powstaje w wyniku tłoczenia na zimno nasion bawełny indyjskiej. Wysoka zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT (kwas linolowy i olejowy), ma niesamowity wpływ na kondycję naszej skóry i włosów.
Olej słynie z właściwości zmiękczających i nawilżających, z tego względu nadaje się do regularnej pielęgnacji włosów. Po jego zastosowaniu włosy będą odżywione, pełne blasku oraz niesamowicie delikatne i miękkie.
Olej polecany jest na rozdwojone końcówki i łamliwe włosy, zniszczone zabiegami fryzjerskimi. Znakomicie sprawdza się także przy łuszczycy we włosach, oraz łupieżu suchym.
Olejek z nasion bawełny będzie także idealny dla naszej skóry, doskonale odżywia oraz działa osłaniająco na nadmiernie wrażliwą skórę. Wyraźnie przyspiesza procesy regeneracji skóry,
łagodzi podrażnienia i zmniejsza skłonność do ich występowania.
Skład: Gossypium (Cotton) Seed Oil
Produkt to 100% kosmetyczny, rafinowany olej z nasion bawełny. Zawiera 70 - 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych (olejowy i linolowy), kwas palmitynowy, kwas stearynowy oraz naturalne tokoferole (wit E).
Cena: 17,90 zł/50 ml
Dostępność: Gaj Oliwny
Producent zapewnia, że kosmetyk świetnie nadaje się do olejowania włosów zniszczonych i suchych - dlatego myślałam, że może się nie sprawdzić na moich średnioporach. Mimo wszystko postanowiłam dać mu szansę i z samego rana wsmarowałam go w skórę głowy i we włosy. Po dwóch godzinach zmyłam olej łagodnym szamponem i kiedy włosy wyschły, mogę opowiedzieć Wam o swoich odczuciach.
Olejek z nasion bawełny jest praktycznie bezzapachowy i ma lekką, nie klejącą konsystencję. Do tego okazał się dość wydajny i chyba starczy mi go jeszcze na jakieś dwa użycia. Nie miałam problemu z domyciem olejku (a niestety z tym mam ostatnio największy kłopot). Włosy rzeczywiście są znacznie gładsze i bardziej mięciutkie. Bardzo ładnie błyszczą i są dociążone. Olejek doskonale je nawilżył i odżywił, a efekty pewnie będą jeszcze lepsze przy regularnym stosowaniu! Ciekawe, czy tak samo sprawdzi się na wysokoporowatych pasmach?! Może któraś z Was używała już tego produktu?
Olejku można także używać jako serum na końcówki - albo użyć jako półproduktu i dodawać po kilka kropel do ulubionej maski.
Polecam - jeśli jesteście miłośniczkami olejowania to koniecznie musicie spróbować tego olejku!
Tymczasem idę się trochę polenić - w końcu niedziela się powoli kończy!
Buziaczki, Herrbata :*
Olej ze słodkich migdałów
Jakiś czas temu zostałam obdarowana naturalnymi produktami od Marty z Gaju Oliwnego. Otrzymałam między innymi olej ze słodkich migdałów, który już dawno bardzo chciałam wypróbować. Ponieważ dzisiaj DZIEŃ KOBIET postanowiłam zrobić NIEDZIELĘ DLA WŁOSÓW i przesiedzieć poranek w olejku.
Olej ze słodkich migdałów jest jednym z lepszych olejów kosmetycznych. Nadaje się do każdego rodzaju skóry, lecz najbardziej polubi go skóra sucha i podrażniona. Wzmacnia lipidowy płaszcz skóry, dzięki czemu zapobiega pękaniu drobnych naczyń włosowatych ("pajączków"). Jest stosowany w leczeniu łuszczycy i egzemy. Chroni skórę przed szkodliwym działaniem mrozu, wiatru i słońca. Nie pozostawia na skórze tłustego filmu.
Ma bardzo szerokie zastosowanie - będzie idealny do masażu, polecany kobietom w ciąży (w celu zapobiegania rozstępom i do masażu przedporodowego), świetny w pielęgnacji skóry dzieci (zapobiega i leczy odparzenia, wspomaga likwidowanie ciemieniuchy), no i oczywiście doskonały do włosów.
Olej ze słodkich migdałów ma delikatną i lekką konsystencję, dlatego nie mam problemów z domyciem go. Po wysuszeniu włosy są niesamowicie błyszczące, nawilżone i dobrze się układają.
To dzięki dużej zawartości dużej kwasu oleinowego i linolowego, oraz witamin A, B1, B2. B6, D i E Produkt ma właściwości nawilżające, odżywiające i wygładzające. Olejek można nakładać również na same końcówki włosów, jako serum wzmacniająco-zabezpieczające.
Olej migdałowy stosuję raz w tygodniu, pozostawiając na włosach na godzinę a następnie zmywam go delikatnym szamponem (dwa razy).
Regularne stosowanie olejku migdałowego pomoże zregenerować suche, zniszczone i łamliwe włosy. Odżywi, nawilży, doda blasku i witalności.
Cena: 16,99/150 ml
Dostępność: GAJ OLIWNYKażda włosomaniaczka powinna spróbować tego oleju :) Naprawdę świetnie działa na włosy!
Tymczasem lecę się szykować, w Rybniku spotkanie blogerskie szykowane przez Anitę.
Buziolki :*
Herrbata :*
Jak długo, jak często stosować produkty do włosów?
Chociaż wydaje się to bardzo banalne, nie każdy wie jak często można stosować dany "włosowy" produkt i na ile można go pozostawić na naszej czuprynie. Post skierowany głównie dla "początkujących włosomaniaczek", ale ciepło zapraszam wszystkie czytelniczki.
SZAMPONY
Myć włosy powinnyśmy tak często, jak one tego potrzebują Jeśli mamy przetłuszczające się pasma, róbmy to nawet codziennie. Przetrzymywanie przetłuszczonych włosów może przysporzyć wiele kłopotów. Obklejone łojem mieszki włosowe nie otrzymują odpowiedniej ilości tlenu i nie pracują jak powinny. W efekcie włosy nadmiernie wypadają, a brudna skóra tworzy idealne podłoże dla grzybów i bakterii. Do codziennego stosowania warto wybierać szampony łagodne, o delikatniejszym składzie. Natomiast w przypadku włosów suchych (o ile skóra głowy tego nie wymaga) zazwyczaj nie ma też potrzeby myć ich zbyt często. Warto wziąć pod uwagę inne czynniki, czy używamy produktów do stylizacji, jaką mamy porę roku (zimą włosy częściej się przetłuszczają), czy mieszkamy w dużym, zanieczyszczonym mieście.Mycie powinno nam zając tyle czasu, ile potrzebujemy na to, by go rozprowadzić i spłukać. Wyjątkiem są niektóre szampony lecznicze, oczyszczające. Producent zaleca, że należy pozostawić je na skórze i włosach do kilku minut. Wyczytałam kiedyś, że Płukanie włosów powinno trwać pięć razy dłużej niż samo ich mycie. U mnie zdecydowanie więcej czasu ono zajmuje, ale na pewno nie pięciokrotnie więcej niż mycie ;)
ODŻYWKI
Najpierw powinniśmy znaleźć dla siebie idealną odżywkę, taką która nie obciąży naszych pasm, wygładzi je, nabłyszczy i znacznie poprawi ich wygląd. Taki kosmetyk śmiało można stosować po każdym myciu włosów - pomoże w rozczesaniu, ochroni przed uszkodzeniami i pomoże w regeneracji.
Odżywki do włosów nakłada się na 3-10 minut po umyciu włosów i spłukuje - chyba, że użyłyśmy tej "bez spłukiwania". Jeśli posiadamy odżywkę o bogatym składzie, warto potrzymać ją na włosach znacznie dłużej, aby mogła wniknąć we włosy.
MASKI
Są to produkty, który mają wniknąć w głąb włosa, odżywić je, nawilżyć, nadać im miękkość i delikatność. Mają także na celu odżywienie cebulek, sprawić by otrzymały o wiele więcej składników odżywczych niż przy codziennej pielęgnacji.
Taka "bomba odżywcza" z reguły powinna być nakładana raz w tygodniu. Jeśli jednak mamy włosy suche i bardzo zniszczone, to możemy stosować maski nawet codziennie.
Maski warto potrzymać na włosach przez około 30 minut, aby dobroczynne składniki wniknęły we włosy. Dodam, że to czas optymalny - wszystko zależy od budowy naszego włosa. Właścicielki niskoporowatych pasm, na pewno muszą znacznie wydłużyć czas aplikacji.
WCIERKI
Wcierki nakładamy na skórę głowy, w celu delikatnego podrażnienia, stymulowania cebulek. Odżywiona skóra głowy pomoże nam wyhodować gęstsze, grubsze włosy. Dzięki takim kosmetykom może nam się udać uregulować pracę gruczołów łojowych i znacznie przyspieszyć porost włosów.
Aby wcierki działały, powinny być aplikowane regularnie, najlepiej codziennie. Kuracja, w zależności od reakcji naszych włosów, nie powinna trwać dłużej niż miesiąc.
Większość kosmetyków tego typu nie wymaga zmywania, więc spokojnie można pozostawić je we włosach, do kolejnego mycia.
Dużo wcierek zawiera w swoim składzie alkohol, ale jego działanie jest akurat bardzo pozytywne. Alkohol we wcierkach znacznie wspomaga penetrację składników aktywnych do cebulek, oraz rozgrzewa. W czasie stosowania wcierek, nie zapomnij o nawilżaniu skalpu. Jeśli produkt podrażnia Twoją skórę, zrezygnuj z niego.
Moje włosy kochają oleje, dlatego te formę pielęgnacji zawsze najchętniej polecam.
Moim pasmom wystarczy, jak nałożę oleje 2x w tygodniu, ale nie ma żadnych przeciwwskazań do codziennego stosowania. Włosy suche i zniszczone, które nie są skłonne do obciążania, pokochają olejowanie przed każdym myciem. Pamiętajmy jednak o tym, że oprócz częstotliwości, ważny jest również dobór odpowiedniego oleju. Nie każdy będzie służył naszym pasmom.
Aby olej mógł wniknąć we włosy, trzeba potrzymać go minimum godzinę. Produkt można zmyć nawet po kilku godzinach od nałożenia, wiele dziewczyn pozostawia olej na całą noc.
W przypadku olejowania skalpu nie należy przekraczać czasu 2 godzin.
PŁUKANKI
Płukanki do włosów mają szerokie zastosowanie. Dzięki nim możemy nawilżyć, odżywić i zregenerować włosy, ograniczyć ich przetłuszczanie, wyleczyć łupież i choroby skóry głowy, ograniczyć wypadanie, dodać im objętości i połysku, podkreślić kolor, nadać im refleksy, ochłodzić lub ocieplić odcień i przyspieszyć ich porost.
Większość płukanek można stosować po każdym myciu. Wyjątek stanowią ziołowe (większość wysusza pasma), zakwaszające (octowe lub z cytryny) i tonujące. Płukanki można skomponować w domowym zaciszu, wystarczy jedynie ocenić jaki rodzaj włosów mamy i dobrać odpowiednie składniki.
Domowych płukanek się nie zmywa, jeśli chodzi o "gotowce" to zazwyczaj należy spłukać je po określonym przez producenta czasie.
Jak olejować włosy, żeby uzyskać najlepsze efekty?
Olejowanie jest dla mnie najlepszym sposobem na piękne i zdrowe włosy. Chociaż ta metoda pielęgnacji jest czasochłonna, przynosi niesamowite efekty. To głównie olejom zawdzięczam metamorfozę moich włosów. Zresztą, kto nie widział, może zobaczyć... Wszystko opisałam tutaj KLIK KLIK KLIK!
Dzisiaj chciałam napisać Wam, jak wyciągnąć z olei 100% - bo są tipy i tipsy , które sprawią, że olejowanie będzie jeszcze bardziej efektywne. Zapraszam Was do lektury, a sama zasiadam z olejem migdałowym we włosach ;)
Czyste włosy
Najczęściej nakładam oleje na włosy, które nie są już pierwszej świeżości. Nie jest zbyt ekonomiczne mycie głowy "przed", by zaraz umyć ją "po". I właściwie nie ma sensu... chyba, że Twoje pasma są przeładowane ciężkimi maskami, stosowałaś szampony z silikonami lub na włosach znajdują się pozostałości po środkach do stylizacji. Wytworzona wokół włosa warstwa ochronna, nie dopuszcza do niego wszystkich substancji odżywczych. W takim przypadku dobrze oczyścić włosy przed zabiegiem olejowania. Proste szampony z SLS lub SLES oczyszczą włosy z nadbudowanych substancji i przygotują je, na przyjęcie olei.
Na odżywkę
Żeby domyć włosy po olejowaniu, trzeba użyć przynajmniej raz silnego szamponu, albo kilka razy słabszego (przynajmniej w moim wypadku). Źle domyte pasma wyglądają ładnie, ale takie "mocne" mycie trochę mija się z celem - zmywamy prawie wszystkie dobra, które niesie ze sobą olejowanie. Aby z łatwością pozbyć się oleju, wystarczy zemulgować go z odżywką lub maską. Ważne, żeby kosmetyk nie zawierał silikonów, które mogą utrudnić działanie olejów.
Rozczesujemy
Warto po aplikacji oleju, przeczesać włosy grzebieniem. Niby sprawa banalna, ale sama o tym często zapominam. A przecież równomiernie nałożenie oleju przyniesie lepsze efekty! Do rozczesywania włosów z olejem najlepiej użyć grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami ;) .
Czas
Aby olej mógł wniknąć we włosy, potrzeba kilka godzin, dlatego warto pozostawić go na całą noc.
W przypadku olejowania skalpu nie należy przekraczać czasu 2 godzin.
Ciepło
Dzięki wyższej temperaturze łuski włosa rozchylają się i składniki odżywcze lepiej wnikają w głąb włosa. Wiedząc to, wiele kobiet podgrzewa oleje przed nałożeniem, ale niestety, często robi to nieumiejętnie - przegrzewając preparat, pozbywa go wielu wartości.
Warto więc nałożyć na głowę kompres - wystarczy foliowy czepek i ręcznik. Podgrzewając go suszarką, ułatwimy dobroczynnym składnikom dostanie się w głąb włosa. Polecam turban termanly
od Hair Spa - bardzo przydatny gadżet.
Skóra głowy
Aby włosy rosły piękne i zdrowe, ważna jest tez pielęgnacja skalpu, dlatego nakładając oleje, nie zapominajmy o skórze głowy. Odżywcze składniki znajdujące się w olejach wnikają w głąb cebulek, wzmacniają je, a dodatkowy masaż mobilizuje komórki do działania. W efekcie mamy "zdrowe podłoże" dla włosów, komórki skóry dotlenione, a wydzielane sebum się normuje. Tu oczywiście zalecam ostrożność - ze skórą głowy jest jak z twarzą. Nie każdy olej nam przypasuje.
Włosy kochają oleje :) Wystarczy znaleźć TEN KONKRETNY (lub kilka) dla siebie i umiejętnie go nakładać :) POLECAM :*
Tymczasem lecę zmywać olej i śmigam na miasto. Miłego dnia!
Tymczasem lecę zmywać olej i śmigam na miasto. Miłego dnia!
Kuracja INTENSIVE HAIR THERAPY od Elfa Pharm
Dzięki uczestnictwie w Klubie Elfa Pharm otrzymałam do przetestowania kurację INTENSIVE HAIR THERAPY z kompleksem Bh + Intensive. Ponieważ buteleczki są już prawie puste, chciałam się podzielić z Wami swoimi spostrzeżeniami.
Opis kuracji:
Seria kosmetyków Intensive Hair Therapy to skuteczny program pielęgnacji wlosów na bazie olejku łopianowego z aktywnym kompleksem Bh + Intensive. Jest polecana na różnorodne problemy włosów kobiet i mężczyzn: nadmierne wypadanie, słaby, powolny wzrost i zmęczenie zabiegami, łupież, suchość i swędzenie, uszkodzona struktura, łamliwość, rozdzielanie się końcówek, brak blasku. Kompleks Bh Intensive+ to optymalna formuła złożona z energizujących, odżywczych i stymulujących składników, niezbędnych dla polepszenia struktury włosów, ich wzrostu i spowolnienia ich wypadania. Kompleks chroni przed wieloma czynnikami powodującymi wypadanie, znacznie poprawia umocowanie włosa w skórze, wzmaga pojawianie się nowych, młodych i zdrowych włosów, dostarcza odżywczych składników bezpośrednio do korzenia i matrix włókien włosów. Składniki kompleksu Bh intensive+ regulują fazy wzrostu włosów, co oznacza spadek intensywności ich wypadania.Szampon łopianowy do włosów z kompleksem Bh Intensive + przeciw wypadaniu włosów z aktywatorem wzrostu
Cena: 11,49zł
Moja opinia: Szampon ma dość złożony skład jak na tego typu kosmetyki, ale spisywał się dobrze. Urzekł mnie zapachem, który kojarzył mi się z wonią mandarynek. Kosmyki pachną jeszcze długo po myciu. Dość wydajny, bardzo dobrze oczyszczał włosy i domywał je z olejów.
Odbudowujący balsam-maska łopianowa do włosów z kompleksem Bh Intensive + przeciw wypadaniu z aktywatorem wzrostu
Cena: 11,99zł
Moja Opinia: Kosmetyk o zapachu silnie ziołowym, bardzo przyjemnym (to chyba sprawka olejku z tymianku). Bardzo szybko wchłania się we włosy, sprawiając że stają się od razu bardzo mięciutkie i przyjemne w dotyku.
Naturalny olejek łopianowy do włosów z kompleksem Bh Intensive + przeciw wypadaniu włosów z aktywatorem wzrostu
Cena: 10,49
Moja Opinia: Do olejku została dołączona pipetka, która ułatwia rozprowadzanie kosmetyku. Produkt pachnie bardzo ziołowo, przypomina mi lekarstwo, troszkę jakby krople żołądkowe. Niestety bazuje na parafinie, więc niektórym może nie służyć. Dla mnie świetny, bo ja kocham każde olejki :) Ten jest do stosowania tylko na skalp, ale przeciągam nim troszkę pasma.
Serum łopianowe do włosów z kompleksem Bh Intensive + przeciw wypadaniu włosów z aktywatorem wzrostu
Cena: 13,99
Moja opinia: Nie przepadam za produktami typu "mgiełka". Zbyt duża ilość produktu może obciążyć kosmyki. Serum jak reszta serii pachnie ziółkami.
Podsumowując: kuracja INTENSIVE HAIR THERAPY będzie idealnym rozwiązaniem dla posiadaczy osłabionych włosów. Regularne stosowanie jej polepsza strukturę włosa, spowalnia jego wypadanie i nasila wzrost. Odżywcze składniki dostarczane są bezpośrednio do korzeni co wzmacnia je, reguluje fazę wzrostu i wzmaga pojawianie się nowych, młodych i zdrowych włosów. Kosmetyki bardzo dobrze spisują się w okresie jesiennym, kiedy włosy są zmęczone po okresie sezonowym i gubimy włosy w większej ilości niż zwykle.
Sesa Master Mind - olejowanie zmysłów
Rozleniwieni letnim, gorącym słońcem, musiałyśmy powrócić do rzeczywistości. Po wakacjach czas iść do pracy, szkoły, czy na studia. Ciężko sprawić, żeby mózg działał na pełnych obrotach, a szara jesień tym bardziej do tego nie nastraja.
Co więc robić?
Jest rozwiązanie :) które zwłaszcza pokochają miłośniczki olejowania...
Co więc robić?
Jest rozwiązanie :) które zwłaszcza pokochają miłośniczki olejowania...
![]() |
helfy.pl |
Rok olejowej pielęgnacji włosów
Czym jest olejowanie włosów? O tym pisałam tutaj -KLIK KLIK KLIK! Zapraszam :)
Moja przygoda z olejowaniem rozpoczęła się rok temu, w maju. Otrzymałam wtedy od Elfa Pharm swój pierwszy olejek do włosów, Olejek Łopianowy z Olejem Arganowym. Pierwsze "zabiegi" wykonywałam dość nieumiejętnie. Nakładałam zdecydowanie za dużo produktu na włosy, zmywałam go zbyt delikatnym szamponem, pozostawiając tłuste pasma - ale efekty i tak były zadziwiające i to już po pierwszych użyciach.
Przez cały rok pielęgnacja moich włosów opierała się głównie na różnego typu olejach i olejkach. Sporadycznie stosowałam maski i odżywki, ponieważ naprawdę, nie potrzebowałam ich. Zaprzyjaźniona drogeria Helfy dostarczała mi różnego typu kosmetyków do przetestowania i głównie dzięki niej miałam szanse wypróbować ajurwedyjskie specyfiki do włosów. Ponadto zaopatrywałam się w naturalne oleje w sklepie Blisko Natury i wracałam do olejków łopianowych z linii Green Pharmacy.
Moja przygoda z olejowaniem rozpoczęła się rok temu, w maju. Otrzymałam wtedy od Elfa Pharm swój pierwszy olejek do włosów, Olejek Łopianowy z Olejem Arganowym. Pierwsze "zabiegi" wykonywałam dość nieumiejętnie. Nakładałam zdecydowanie za dużo produktu na włosy, zmywałam go zbyt delikatnym szamponem, pozostawiając tłuste pasma - ale efekty i tak były zadziwiające i to już po pierwszych użyciach.
Przez cały rok pielęgnacja moich włosów opierała się głównie na różnego typu olejach i olejkach. Sporadycznie stosowałam maski i odżywki, ponieważ naprawdę, nie potrzebowałam ich. Zaprzyjaźniona drogeria Helfy dostarczała mi różnego typu kosmetyków do przetestowania i głównie dzięki niej miałam szanse wypróbować ajurwedyjskie specyfiki do włosów. Ponadto zaopatrywałam się w naturalne oleje w sklepie Blisko Natury i wracałam do olejków łopianowych z linii Green Pharmacy.
IHT9 - ajurwedyjska kuracja ziołowa
Dzięki współpracy z firmą helfy miałam okazję przetestować ajurwedyjski olejek przeciw wypadaniu włosów IHT9. Jakie są moje wrażenia? Zapraszam do recenzji :)
Od producenta
Opis:
Specjalna kuracja skomponowana z rzadkich ziół i olejków zalecanych przez Ajurwedę dla powstrzymania wypadania włosów oraz rekonstrukcji zniszczonych włosów. Olejek wnika głęboko w skórę głowy i odżywia cebulki włosa, wspomagając ich wzrost. Zapobiega łysieniu i wypadaniu włosów; zagęszcza je. Ponadto poprawia krążenie krwi i rewitalizuje słabe, pozbawione energii włosy.
Olejek odżywia mieszki włosowe, stymulując wzrost gęstszych, grubszych, zdrowszych włosów. Składa się z oliwy z oliwek i olejów: sojowego, z orzechów włoskich, kokosowego, migdałowego, jojoba i z pestek moreli. Naturalne olejki mają intensywnie właściwości odżywcze, tak aby włosy mogły się wzmocnić i nabrać blasku. IHT 9 jest również wzbogacony o ekstrakty z kozieradki, miodli indyjskiej, bhringraj , amli, bhrami, jatamansi i aloesu, które zapobiegają infekcjom skóry głowy.
Zastosowanie:
Nałożyć na czyste, suche włosy. Rozetrzeć w dłoniach a następnie wetrzeć od skóry głowy aż po końce. Najlepszy efekt daje pozostawienie olejku na włosach na całą noc. Minimalny czas trzymania: 1 godzina przez umyciem.
Skład:
Olive Oil (Olea Europaea), Soya Oil (Glycine Soja), Walnut Oil (Juglans regia), Sesame Oil (Sesamum indicum), Coconut Oil (Cocos nucifera), Bhringraj Ext. (Eclipta alba ), Bhrami Ext. (Bacopa monnieri ), Almond Oil (Prunus amygdalus), Amla / Indian Goose Berry Ext. (Emblica officinalis ), Henna Ext. (Lawsonia Inermis), Jatamansi Ext. (Nardostachys jatamansi), Methi / Fenugreek Seed Ext. (Trigonella foenum graecum), IPM*, Aloe Vera Ext. (Aloe barbadensis), Neem Ext. (Azadirachta indica ), Jojoba Oil (Simmondsia Chinensis), Apricot Kernel Oil (Prunus Armeniaca Kernel Extract).
Cena: 32 zł/200 ml
Dostępność: helfy.pl
Moja opinia:
Opakowanie olejku to plastikowa, dość miękka, buteleczka. Pod nakrętką znajduje się koreczek z zaplombowanym otworem - osobiście wolałam go wyciągnąć i wylewać potrzebną ilość olejku do miseczki.
Butelka nie jest przejrzysta, ale pod światło widać ile produktu w nim jeszcze pozostało. Łatwo utrzymać ją w czystości - etykieta jest foliowa, nie brudzi się ani nie tłuści.
Olejek bez względu na temperaturę otoczenia ma konsystencję płynną, dzięki czemu nie miałam problemów z aplikacją. Zapach natomiast jest dość intensywny, ziołowy i roślinny - typowy dla produktów tego typu, ale mniej kadzidlany niż amla lub sesa.
Produkt jest bardzo wydajny, przy mojej długości włosów to duży plus.
Jak spisał się na włosach?
Skład olejku jest bardzo bogaty - na samym początku znajduje się oliwa z oliwek, olej sojowy, olej orzechowy, sezamowy i kokosowy, dalej ekstrakt bhringraj i brahmi. Doceniły to moje włosy :) Po miesiącu stosowania stały się mocniejsze, lepiej nawilżone, pięknie błyszczały.
Po każdym użyciu olejku były sypkie, niesamowicie miękkie, delikatne w dotyku i dobrze dociążone. Nadmierne wypadanie, z którym mam odwieczny problem, również się zmniejszyło.
Zdecydowanie poprawia kondycję całych włosów, końcówek również!
Na pewno wrócę jeszcze nie raz do tego olejku :) Jeden z lepszych jakie miałam okazję testować! Polecam!
Od producenta
Opis:
Specjalna kuracja skomponowana z rzadkich ziół i olejków zalecanych przez Ajurwedę dla powstrzymania wypadania włosów oraz rekonstrukcji zniszczonych włosów. Olejek wnika głęboko w skórę głowy i odżywia cebulki włosa, wspomagając ich wzrost. Zapobiega łysieniu i wypadaniu włosów; zagęszcza je. Ponadto poprawia krążenie krwi i rewitalizuje słabe, pozbawione energii włosy.
Olejek odżywia mieszki włosowe, stymulując wzrost gęstszych, grubszych, zdrowszych włosów. Składa się z oliwy z oliwek i olejów: sojowego, z orzechów włoskich, kokosowego, migdałowego, jojoba i z pestek moreli. Naturalne olejki mają intensywnie właściwości odżywcze, tak aby włosy mogły się wzmocnić i nabrać blasku. IHT 9 jest również wzbogacony o ekstrakty z kozieradki, miodli indyjskiej, bhringraj , amli, bhrami, jatamansi i aloesu, które zapobiegają infekcjom skóry głowy.
Zastosowanie:
Nałożyć na czyste, suche włosy. Rozetrzeć w dłoniach a następnie wetrzeć od skóry głowy aż po końce. Najlepszy efekt daje pozostawienie olejku na włosach na całą noc. Minimalny czas trzymania: 1 godzina przez umyciem.
Skład:
Olive Oil (Olea Europaea), Soya Oil (Glycine Soja), Walnut Oil (Juglans regia), Sesame Oil (Sesamum indicum), Coconut Oil (Cocos nucifera), Bhringraj Ext. (Eclipta alba ), Bhrami Ext. (Bacopa monnieri ), Almond Oil (Prunus amygdalus), Amla / Indian Goose Berry Ext. (Emblica officinalis ), Henna Ext. (Lawsonia Inermis), Jatamansi Ext. (Nardostachys jatamansi), Methi / Fenugreek Seed Ext. (Trigonella foenum graecum), IPM*, Aloe Vera Ext. (Aloe barbadensis), Neem Ext. (Azadirachta indica ), Jojoba Oil (Simmondsia Chinensis), Apricot Kernel Oil (Prunus Armeniaca Kernel Extract).
Cena: 32 zł/200 ml
Dostępność: helfy.pl
Moja opinia:
Opakowanie olejku to plastikowa, dość miękka, buteleczka. Pod nakrętką znajduje się koreczek z zaplombowanym otworem - osobiście wolałam go wyciągnąć i wylewać potrzebną ilość olejku do miseczki.
Butelka nie jest przejrzysta, ale pod światło widać ile produktu w nim jeszcze pozostało. Łatwo utrzymać ją w czystości - etykieta jest foliowa, nie brudzi się ani nie tłuści.
Olejek bez względu na temperaturę otoczenia ma konsystencję płynną, dzięki czemu nie miałam problemów z aplikacją. Zapach natomiast jest dość intensywny, ziołowy i roślinny - typowy dla produktów tego typu, ale mniej kadzidlany niż amla lub sesa.
Produkt jest bardzo wydajny, przy mojej długości włosów to duży plus.
Skład olejku jest bardzo bogaty - na samym początku znajduje się oliwa z oliwek, olej sojowy, olej orzechowy, sezamowy i kokosowy, dalej ekstrakt bhringraj i brahmi. Doceniły to moje włosy :) Po miesiącu stosowania stały się mocniejsze, lepiej nawilżone, pięknie błyszczały.
Po każdym użyciu olejku były sypkie, niesamowicie miękkie, delikatne w dotyku i dobrze dociążone. Nadmierne wypadanie, z którym mam odwieczny problem, również się zmniejszyło.
Zdecydowanie poprawia kondycję całych włosów, końcówek również!
Na pewno wrócę jeszcze nie raz do tego olejku :) Jeden z lepszych jakie miałam okazję testować! Polecam!
A Wy jakie oleje nakładacie?
Pozdrawiam!
Khadi - ziołowy Olejek Stymulujący Wzrost Włosów
Marzysz o długich i zdrowych włosach?
Wiele kobiet marzy o długich i pięknych włosach, niestety zmaga się z problemem ich wypadania. Dla takich pań jest właśnie produkt firmy Khadi - ziołowy Olejek Stymulujący Wzrost Włosów. Olejek przyspiesza porost włosów i zapobiega ich utracie. Dodatkowo zapobiega przedwczesnemu siwieniu.
Kobiety orientu słyną z długich i pięknych włosów. Wcierają w nie mieszanki olejów, które zbawiennie działają na kosmyki. Metoda olejowania, szeroko stosowana w Indiach, dopiero dociera do Europy. Warto jej się przyjrzeć bliżej, gdyż jest wartościową metodą odżywiania włosów. Ja pisałam o niej tutaj : OLEJOWANIE
Dlaczego warto wybrać Khadi - ziołowy Olejek Stymulujący Wzrost Włosów? Produkt ten zawiera zbiór starannie dobranych ziół i olejków. Zostały tak dopasowane, żeby działały na cebulki włosowe i pobudzały je do wzrostu.
-Olej sezamowy wnika w głąb włosa, odżywiając go od cebulek aż po końce.
-Olej kokosowy odżywia włosy.
-Olej rycynowy przyspiesza wzrost włosów.
-Amla nadaje włosom blask, wzmacnia, ochrania przed infekcjami skóry, usuwa łupież, przyśpiesza wzrost, zapobiega przedwczesnemu siwieniu i wypadaniu.
-Bala wzmacnia włosy oraz nadaje im witalność.
-Olej z wyciągiem z rozmarynu posiada silne właściwości odkażające, zapobiega powstawaniu infekcji skóry głowy oraz powstawaniu łupieżu.
-Bhringaraj działa odżywczo na skórę głowy. Zapobiega wypadaniu włosów, łysieniu i siwieniu włosów oraz rozdwajaniu się końcówek. Sprawia, że włosy są miękkie oraz podatne na układanie
-Brahmi nadaje sprężystość
-Olej z nasion marchwi odżywia włosy.
Taka mieszanka ziół i olei pozwoli nam uzyskać szybko wymarzony efekt pięknych, zdrowych i długich włosów.
INCI:Sesamum Indicum Oil (Sesamol), Cocos Nucifera Oil (Kokosnubol), Ricinus Communis Oil (Castrol), Eclipta Alba (Bringaraj), Bacopa Monnieri (Brahmi), Rosmarinus Officinalis Oil (Rosmarin), Citrullus Colycynthis (Koloquinthe), Sida Cordifolia (Bala), Butea Monosperma (Palasa), Gunja Abrus Precatorius (Gunja), Trigonella Foenum Graecum (Bockshornklee), Daucus Carota Oil (Karottenol), Cinnamomum Camphora (Kampfer), Vinca Rosea (Immergrun), Lanalool**, Limonene** - otrzymane z naturalnych olejków eterycznych.
Dostepność : helfy.pl
Cena : 58zł/210 ml
Moja opinia:
Olejek Khadi otrzymałam dzięki współpracy ze sklepem helfy.pl :)
Opakowanie - olejek został zamknięty w miękkiej, plastikowej butelce. Dozownik spisuje się idealnie. Niczym korek - niekapek sprawia, że olej wydostaje się tylko tam, gdzie powinien. Bez problemu wyduszamy odpowiednią ilość produktu, bez chlapania wszystkiego dookoła :) Ale z czasem, jak to przy olejkach - opakowanie robi się ubrudzone, śliskie i tłuste.
Zapach - dla mnie olejek pachnie ziołami i mentolem - kojarzy mi się z maścią kamforową. Jest to bardzo intensywny, głęboki zapach. Jeszcze na długo po olejowaniu unosi się w mieszkaniu, ale umyciu włosów przestaje być na nich wyczuwalny. Zapach nie dla każdego może przypaść do gustu - mi jednak bardzo się podoba.
Działanie - Olejek stosuję już drugi miesiąc, dość regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Jest wydajny, nawet przy moich długich włosach. Nie zauważyłam spektakularnego przyrostu włosów - ale ich nie mierzę, może dlatego. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Zdecydowanie obniżył ilość wypadania włosów, w moim przypadku to największy "włosowy" problem. Przybyło także mnóstwo "baby hair" - cebulki zostały zmobilizowane do porostu :)
Khadi ma tłustą konsystencję, ale w porównaniu do innych olejków, nie obciąża włosów i dobrze się zmywa. Trochę zapychał mi skórę głowy, pojawiło się kilka krostek ;/ Nie narzekam jednak, bo ogólnie skóra głowy jest w dobrej kondycji.
Włosy są dobrze nawilżone, pięknie błyszczą. Jak na zimowy okres, to ich kondycja jest bardzo dobra.
Kosmetyk bardzo mi przypasował, jednak cenę olejku uważam za trochę wygórowaną. Podobne właściwości mają również tańsze olejki, np Heenara.
Jako włosomaniaczka musiałam wypróbować ten olejek i bardzo się cieszę, że trafił w moje ręce! A Wy miałyście ten produkt Khadi? Jak sie spisał?
Nakładacie oleje na włosy? Jakie są Wasze ulubione?
Subskrybuj:
Posty (Atom)