Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Czy warto kupić ekspres do wody?



Syfon kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy tata z pomocą małego naboju przygotowywał nam wodę sodową. Smak czuję do teraz, był inny, specyficzny i wyjątkowy. Potem w syfonie robiliśmy śmietanę, smakowała jak ta z budek - gdzie podają gofry i kubeczki z lodami. Z czasem jednak syfon poszedł w odstawkę a ja w ogóle zapomniałam o tym, że można zrobić samemu wodę z bąbelkami.
W UK nie mamy (jeszcze) samochodu, więc wodę butelkową kupowaliśmy przeważnie tylko online. Czasem zapasy skończyły się szybciej niż przypuszczaliśmy i piliśmy tylko herbatki lub soki. Niestety, oboje z mężem nie przepadamy za "stojącą" mineralką.
Od kilku dni posiadamy w domu ekspres do wody i jestem zachwycona! Chciałam Wam dziś przybliżyć działanie takiego sprzętu i zachęcić Was do jego zakupu. Zdecydujcie sami!




Do picia wody wydawałoby się, że nie trzeba nikogo namawiać, a jednak według danych Agencji Badawczej PBS statystyczny Polak wypija tylko 1l wody dziennie (źródło). Warto wiedzieć, że wody nie można zmagazynować w organizmie, dlatego należy bezustannie uzupełniać jej straty, aby zachować równowagę metaboliczną. Idealne jest popijanie małych ilości przez cały dzień. Ważne by nie dopuścić do pojawienia się uczucia pragnienia, ponieważ to sygnał, że organizm jest odwodniony i ma upośledzone funkcje. Niestety, większość z nas sięga po wodę wtedy, gdy czuje pragnienie lub wtedy, gdy po prostu nie ma pod ręką żadnego innego napoju. Ja staram się mieć zawsze szklankę i dzbanek pełen wody przy łóżku, aby nie zapominać o regularnym uzupełnianiu płynów.


Moim faworytem jest opcja z bąbelkami. Woda gazowana ma swoje minusy, ale ma także zalety. Dowiedzione jest, że picie wody źródlanej gazowanej wzmacnia trawienie oraz jest moczopędne, dzięki czemu organizm szybciej pozbywa się szkodliwych toksyn. Jednak wodę gazowaną możemy pić pod warunkiem, że mamy zdrowy aparat trawienny oraz jeśli jesteśmy wolni od kłopotów gastrycznych. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie w tej kwestii, a ja po prostu uwielbiam wodę z bąbelkami - nie umiem się przestawić na zwykłą. Do tego plaster cytryny lub limonki, odrobina mięty i mam swój ulubiony napój!


Czym jest ekspres do wody?
Ekspres do napojów gazowanych działa jak stary, poczciwy syfon. Dzięki niemu w kilka sekund możemy otrzymać wodę lekko, średnio lub bardzo gazowaną, sami ustalając poziom "nabąbelkowania". Cały proces wygląda mniej więcej tak...


Czy to się opłaca?
Zapewne zastanawiacie się, czy to się w ogóle opłaca? Ekspresy do wody nie są tanie (mój kosztował ok 350zł, ale są tańsze opcje), a co jakiś czas trzeba jeszcze napełniać butlę dwutlenkiem węgla. Co więc może skłonić nas do zakupu takiego sprzętu?

Przede wszystkim zróbmy to z miłości do naszej planety. Plastikowa butelka rozkłada się 450 lat, a producenci napojów gazowanych wytwarzają ok. 630 miliardów butelek i puszek rocznie. Mój ekspres zawiera bezpieczną butelkę karbonizującą, która może być użytkowana przez 3 lata, nastepnie oddajemy ją do recyclingu. Za jej sprawą, oszczędzamy do 2 tys. plastikowych butelek i aluminiowych puszek rocznie, a wyprodukowanie w domu napojów z jednego naboju CO2, to oszczędność 180 aluminiowych puszek.
Nabój zawierający CO2 jest wytworzony z lekkiego aluminium, starcza na 60-80 litrów wody. Kiedy się skończy zakupujemy nowy. Stary nabój możemy oddać, zostaje on ponownie napełniony. Naboje do mojego ekspresu są ogólnodostępne, można wymienić w sieci sklepów Media Markt, Saturn oraz Makro. Oddanie zużytego naboju pomaga zaoszczędzić sporą ilość pieniędzy, ponieważ nowy kosztuje 100 zł - wymiana zaledwie 39 zł ;)

To się zwróci. Ekspres do wody to inwestycja na długie lata. Duża suma, ale jeśliby podzielić ją przez wszystkie miesiące użytkowania, okaże się że litr napoju kosztuje nas grosze. Do tego mamy świeżą wodę, z ilością bąbelek jaką sobie wymarzymy.

Są praktyczne, eleganckie i nowoczesne. Główną zaletą jest to, że nie musimy się już martwic o dostawę wody do domu. Zero dźwigana, zastawiania "kanciapy" zapasami. Ekspresy do wody są zgrabne, zmieszczą się wszędzie. Ponadto nie potrzebują podłączenia do prądu, dzięki czemu w każdej chwili możemy je przestawić. 

Jest zabawa. Według mnie jest też to fajny gadżet, który daje dużo frajdy. Może zachęcić dzieci do picia wody, bo przecież one uwielbiają spożywać to, co zrobią same :) My z mężem (i nasi znajomi) mamy przy tym sporo zabawy, co dopiero dzieciaczki!



Mój ekspres to SOURCE od SODASTREAM :) Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej - zapraszam na stronę producenta www.sodastream.pl.
I co myślicie? Fajna sprawa, czy raczej wyrzucone pieniądze i zbędny gadżet?

14 komentarzy:

  1. Nie wiem czy skusiłabym się na taki gadżet, ale jest dość zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena na pewno odstrasza ;( ale warto, gazuję butelkę dziennie :)

      Usuń
  2. Ja nie lubię wody gazowanej, więc raczej się nie skuszę. Za to myślę o dzbanku filtrującym w ramach troski o środowisko i swój kręgosłup :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż się dzieciństwo przypomina :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ekspres do wody - pierwsze słyszę. aczkolwiek ciekawy wynalazek. moi rodzice piją dużo wody, więc może by im się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  5. To super sprawa w Skandynawii, gdzie woda z kranu jest po prostu dobra, u nas w Polsce nie dałabym się na to namówić, kranowka jest obrzydliwa, metaliczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt, chętnie bym się na niego skusiła

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię gazowanej, więc nie jest mi potrzebny :D wystarczy kran. Chociaż nie wszędzie kranówa dobrze smakuje :P

    OdpowiedzUsuń
  8. gadzet mi sie podoba i nawet o nim myśłam musze ponownie to rozwarzyć

    OdpowiedzUsuń
  9. Woow nie wiedziałam, że istnieją takie gadżety :D bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ile kosztuje wymiana naboju?

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam pojęcia, że takie coś istnieje :O

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy gadżet :) Na pewno przydatny na nadchodzące upały.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.