Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Syoss Anty-Grease -> suchy szampon

Dobre pół roku temu usłyszałam o super nowości - suchym szamponie. Pomyślałam, że jest to idealny kosmetyk dla mnie. Czasem włosy wyglądały nieświeżo po jednym dniu od mycia - a ja nie zawsze miałam czas, żeby umyć głowę. Dlatego długo się nie zastanawiałam i nabyłam suchy szampon firmy Syoss, wersję zieloną, Anty-Grease.
Firma Syoss reklamuje się jako "profesjonalne kosmetyki w zasięgu każdej ręki". Po zużyciu dwóch butelek szamponu i jednej odżywki, nie odczułam specjalnej różnicy od tego, co zawsze oferował polski rynek. Produkty spełniały swoją funkcję, ale nie szokowały, nie zachwycały. Sięgnęłam jednak po ich suchy szampon - ponieważ akurat on jako pierwszy rzucił mi się w oczy :)

Producent pisze:
Suchy szampon do szybko przetłuszczających się włosów. Daje 1 dodatkowy dzień świeżości i zapobiega przetłuszczaniu się włosów bez konieczności ich mycia.
Sposób użycia:
Połóż ręcznik na ramionach i dobrze rozczesz włosy. Przed użyciem wstrząśnij dobrze pojemnik i rozpylaj krótkimi seriami z odległości ok. 20 cm. Masuj ręcznik głowę, a następnie wyczesz włosy. Usuń resztki szamponu, jakie mogły pozostać, strumieniem powietrza z suszarki. Zamknij korek po użyciu i przechowuj produkt w suchym miejscu.

Skład: Isobutane, Oryza Sativa Starch, Alcohol denat., Butane, Propane, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Citral, Geraniol.

Cena: 13zł / 200ml

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo mile zaskoczył mnie zapach produktu - taki trawiasty, przyjemny. Niczym perfumy! Ale na tym się skończyło. To był jedyny plus jaki wychwyciłam stosując Syoss Anty-Grease. Włosy straciły swój blask i wyglądały jak pokryte kurzem - takie zmatowiałe. Może coś zrobiłam źle... Może za mało pocierałam ręcznikiem?
Na włosach, w niektórych miejscach, produkt osadził się za grubo. Biały proszek ciężko było usunąć grzebieniem, ręcznikiem a nawet wodą. Włosy nabrały trochę świeżości, ale nie wyglądały zbyt estetycznie jak się tego spodziewałam. Dałam drugą szansę szamponowi i użyłam go jeszcze parę razy - ale za każdym razem to samo. Zawsze zostawia ślad na moich włosach. Może blondynkom lepiej służy?
To mój pierwszy suchy szampon, który bardzo negatywnie mnie nastawił do tego rodzaju produktów. A wy miałyście z nim do czynienia? A może używałyście innych?
Osobiście polecam tradycyjne mycie tylko i wyłącznie - a jeśli coś nam wypadnie, najlepiej zaczesać włosy w koczek, skamuflować nieświeżość jakość fryzurą.




11 komentarzy:

  1. O, ja nie miałam styczności ale właśnie miałam ochotę coś wypróbować. Hmm może takie szampony nadaja siętylko do jasnych włosów? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie próbuj, szkoda pieniędzy.
      Chyba, że ten "BATISTE" o którym wyczytałam w komentarzach, jest lepszy

      Usuń
  2. Sama idea suchych szamponów jest świetna ale póki co kocham Batiste i pozostane mu woerna a cena jest prawie taka sama :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusiłabym się, ale nie chcę się znów rozczarować. Albo znów marnować kasy ;/

      Usuń
  3. Ja tylko raz użyłam suchego szamponu (marki Andrelon) i oprócz wyżej wymienionych "efektów" włosy były szorstkie i twarde, nie mogłam ich przeczesać dłonią. Siostra mojego chłopaka używa suchych szamponów Syossa i każdy rodzaj ma praktycznie ten sam skład, więc nie wiem czemu jeden jest do włosów takich, drugi do innych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie jakoś nie przekonuje ta firma...
    Jeśli skusze się to będzie on z Batiste.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie uzywam takich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gowno jakich mało, nie wiem jak ta marka dostała się do drogerii , szampon po kilku użyciach juz nie spryskuje włosów białym proszkiem tylko samym mokrym powietrzem , oszukane opakowania- żeby kupić następny- nacięłam się juz tak dwa razy i chętnie bym go reklamowała ale daleko mam do tego sklepu

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie używałam tego typu szamponów, ale wiem jedno marka SYOSS jest beznadziejna. Od tych szamponów dostałam łupieżu, włosy mi się przesuszyły i zaczęły wypadać. NIGDY WIĘCEJ NIE KUPIĘ KOSMETYKÓW Z FIRMY SYOSS.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.