Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

O puszących się włosach


Coś taka napuszona?

Czy Tobie też włosy się puszą? Fruwają na wszystkie strony i nie dają się ułożyć? Zapewne Twoje kosmyki są wysuszone, gdyż mijająca zima nie była dla nich łaskawa. Ciągłe zmiany temperatur, noszenie czapek - to wszystko sprawiło, że nasze włosy utraciły kondycję.
Jak im pomóc?

Używaj nawilżających kosmetyków !
Przesuszone włosy staraj się myć jak najrzadziej, np co 2, 3 dni. Dzięki temu nie pozbawisz ich sebum, która natłuszcza i chroni kosmyki przed nadmiernym wysuszeniem. Używaj szamponów nawilżających i odbudowujących.



Susz je umiejętnie!
Po umyciu nie trzyj energicznie pasm ręcznikiem. Najlepiej lekko je wygnieć lub na jakiś czas pozostaw turban na głowie. Daj im wyschnąć naturanie.  Staraj się zrezygnować z suszarki, jeśli nie potrafisz to susz nią z odległości 20 cm od głowy i przesuwaj od góry do dołu, zgodnie z kierunkiem ich wzrostu. Dzieki temu pozamykasz łuski włosów, co też ma wpływ na puszenie.



Natłuszczaj je olejkiem!
W wilgotne włosy wetrzyj kilka kropel tzw. suchego olejku. Wybór tutaj jest spory, polecam Eliksir Odżywczy Elseve, L'Oreala lub Eliksir Jedwabisty Aragan Oil Joanny. Taki olejek delikatnie natłuści Twoje włosy, zapobiegnie puszeniu się i nada im ładny połysk :)



Wygładź je żelatyną :)
Zabieg ten, który potocznie nazywa się laminowaniem, jest bardzo popularny ostatnio i wiele blogerek go stosowało. Ja jeszcze nie miałam okazji, w zasadzie nie czuję takiej potrzeby, ale to baaardzo dobra metoda na puszące się włosy.
Na umytych, lekko osuszonych włosach rozprowadź grzebieniem roztwór żelatyny spożywczej (łyżkę rozpuść w trzech łyżkach gorącej wody). Następnie owiń głowę folią, potem ręcznikiem i tak odczekaj 45 minut. Potem dokładnie spłucz kosmyki letnią wodą. Taki zabieg wygładza i zmiękcza włosy, polecany jest co trzecie lub czwarte mycie.


18 komentarzy:

  1. Muszę spróbować tego laminowania, chociaż trochę się go boję.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, też mam mieszane uczucia. Czy żelatyna nie oblepia włosa równie mocno jak silikon?

      Usuń
    2. U mnie za pierwszym razem efekt był super, za drugim nie widziałam różnicy. Laminowanie żelatyna ma na celu uzupełnienie ubytków we włosie, a nie jego oblepienie.
      U mnie laminowanie co 3 mycie odbywałoby się co 3 dni - za często hehe, raz w miesiącu to rozumiem, ale nie raz w tygodniu :)

      Usuń
    3. Kiedyś spróbuję ;P Ale póki co chyba nie mam tak zniszczonych włosów

      Usuń
  2. I dodatkowo elektryzują się jak pod kulą :P

    OdpowiedzUsuń
  3. laminowanie u mnie się nie sprawdza :( szkoda

    OdpowiedzUsuń
  4. i u mnie również - wykonałam "zabieg" laminowania raz i nie zamierzam powtarzać, moje włosy puszyły się jeszcze bardziej, a do tego miałam problem, żeby całą żelatynę spłukać z włosów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro nie podpasowała Wam żelatyna, polecam laminowanie siemieniem lnianym ;) Nie zawiera protein, więc nie ma takiej opcji, by ten sposób wysuszył włosy czy je spuszył.

    OdpowiedzUsuń
  6. robie wszytsko oprocz zelatyn i dlaje moje krecioły robią co im sie podoba a nie mi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje włosy lubią się przetłuszczać, ale puszenie im sprzyja.
    Do odżywek dodaję kilka kropel gliceryny. Nawilża ładnie moje włosy i tym samym ogranicza puszenie.

    Poza tym dostaję jeszcze w zamian pięknie lśniące pasma :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje puszą się strasznie po odżywce z Bioslika .;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co się orientuję Biosilk ma w składzie alkohol, który wysusza włosy ;)

      Usuń
    2. Na moje włosy działał pozytywnie... ale u każdego działa inaczej

      Usuń
  9. fajne pomysły, moje też się puszą :( , masz piekne włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. O muszę znowu poświrować z żelatynką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. próbowałam laminowania jednak efekt był taki sobie nic specjalnego

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :* Wasze słowa są dla mnie baaaardzo ważne!
Proszę o nie zostawianie SPAMU - takie komentarze będą usuwane.