W Szkocji moja szamponowa obsesja pogłębiła się. Dlaczego? Tyle tu kosmetyków do włosów, które trzeba sprawdzić i przetestować! Na szczęście szampon to kosmetyk, który w miarę szybko się zużywa, zwłaszcza, że myję włosy nie rzadziej niż co dwa dni.
Dziś chciałam Wam opisać szampon, który znalazłam w sklepie BODYCARE. To brytyjska sieciówka małych drogerii. Maja tanie kosmetyki i dość duży wybór... ale szału nie ma. Ja, niestety, muszę zwiedzić każdy sklep z kosmetykami, dlatego jestem ich częstym klientem...
Produkt Insette zwrócił moją uwagę przede wszystkim prostą szatą graficzną i tym, że jest to kolejny kofeinowy szampon jaki tu znalazłam. Naprawdę kawowe kosmetyki są tu bardzo popularne, zwłaszcza te do włosów. W każdym razie postanowiłam go wypróbować, choć troszkę odstraszyła mnie cena... 40 pensów, to na nasze polskie złotówki jakieś 2,50 ;) Taka cena nie świadczy dobrze o kosmetyku... Nie zraziło mnie to jednak wystarczająco... i zachłannie wzięłam od razu dwa :D
Co mówi o nim producent? Szybkie tłumaczenie...
Ten orzeźwiający szampon, naturalnie stymuluje kofeiną, delikatnie oczyszcza włosy. Nadaje się do codziennego użytku i do wszystkich rodzajów włosów .
Ten orzeźwiający szampon, naturalnie stymuluje kofeiną, delikatnie oczyszcza włosy. Nadaje się do codziennego użytku i do wszystkich rodzajów włosów .
Szampon do włosów i skalpu, spłukiwać ciepłą wodą. Zachować szczególną uwagę, aby produkt nie dostał się do oczu.
Sładniki: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Caffeine, Parfum, Polyquaternium-7, Triethylene Glycol, Benzyl Alcohol, Propylene Alcohol, Magnesium Nitrate, Citric Acid, Magnesium Chloride, Methylchloroisothiazolinone, Q 19140, Methylisothiazolinone, CI42090
Cena: 40p (ok 2,40 zł)/ 400ml
Niestety skład nie powala, czyściciele, konserwanty, barwniki no i kofeina. Według producenta delikatnie oczyszcza - według mnie to mocny zdzierak. Ale dobrze, czasem włosy tego potrzebują - produktu, który nie oblepi, nie nawilży, nie wzmocni, po prostu dobrze umyje. Dla mnie to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o produkt, który domyje mi pasma po olejowaniu.
Nie stosuję go codziennie - głównie po olejach, albo raz w tygodniu, Insette z powodzeniem zastępuje mi mój szampon oczyszczający. Włosy są domyte, świeże i błyszczące! Kosmetyk nie jest rewelacyjny, ale cena zdecydowanie do przemawia.
Sładniki: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Caffeine, Parfum, Polyquaternium-7, Triethylene Glycol, Benzyl Alcohol, Propylene Alcohol, Magnesium Nitrate, Citric Acid, Magnesium Chloride, Methylchloroisothiazolinone, Q 19140, Methylisothiazolinone, CI42090
Cena: 40p (ok 2,40 zł)/ 400ml
Niestety skład nie powala, czyściciele, konserwanty, barwniki no i kofeina. Według producenta delikatnie oczyszcza - według mnie to mocny zdzierak. Ale dobrze, czasem włosy tego potrzebują - produktu, który nie oblepi, nie nawilży, nie wzmocni, po prostu dobrze umyje. Dla mnie to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o produkt, który domyje mi pasma po olejowaniu.
Nie stosuję go codziennie - głównie po olejach, albo raz w tygodniu, Insette z powodzeniem zastępuje mi mój szampon oczyszczający. Włosy są domyte, świeże i błyszczące! Kosmetyk nie jest rewelacyjny, ale cena zdecydowanie do przemawia.
Zapraszam Was do komentowania, oraz do dodawania linków z Waszymi ulubionymi szamponami. Linki mogą być do Waszych blogów, cudzych blogów, do Wizażu - proszę jednak o nie umieszczanie linków do sklepów - takie będą kasowane! Tymczasem życzę Wam miłego weekendu, a ja wracam do łóżka się wygrzać... Buziaki, Herrbata :)
Ja uwielbiam ten szampon http://perfectfoundation12.blogspot.com/2015/10/vichy-dercos-czyli-na-ratunek-skorze-z.html oraz szampony Sylveco i mydła od Babuszki Agafii. Polecam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mane n'tail- oryginalnie byl dla koni, ale dodano kilka skladnikow i jest swietny dla ludzi. Wlosy sa blyszczace i szybko rosna. W boots butelka kosztuje £6.99 ale na amazonie/ebay mozna kupic za ta sama cene odzywke i szampon w zestawie. Warto sprobowac.
OdpowiedzUsuńKupiłam :x i Hair Jazz też. I to wszystko przez koleżankę, która "niechcący" mi o nich wspomniała :D
UsuńAle czakają w kolejce, bo stosuje teraz kostkę szamponową od LUSH (cynamonowa) i chcę sprawdzić, czy rzeczywiście wzmaga porost.
Mane n'tail kupilam na Amazonie w duecie (szampon i odżywka) i dałam niecałe 8 funów z przesyłką. Trochę rozczarowałam się składem, bo tak naprawdę oprócz protein szampon nic więcej nie ma... Odżywka już lepsza. Myślę, że nie przyspiesza on porostu - po prostu wzmacnia włosy. Nie łamią się, nie ścierają - przez co może się wydawać, że szybciej rosną. Tak czy siak będę testować za jakiś czas ;)
UsuńHaahhaah cena powalająca :D
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kosmetyków :) Ładne włosy i ładny tulipan :)
OdpowiedzUsuńJa polecam z Sante Naturkosmetik, ale to Niemieckie są więc pewno nie po drodze.
OdpowiedzUsuńPiekne wlosieta <3
OdpowiedzUsuńno cena po prostu mnie powaliła :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że cena Cię zachęca. Nawet u nas nie znajdziesz tak taniego szamponu.
OdpowiedzUsuńMyślisz o stworzeniu własnej linii kosmetyków, a nie wiesz od czego zacząć? Zgłoś się do SerenicLab, a oni pomogą Ci już od podstaw. Firma oferuje produkcję etykiet do kosmetyków, pomaga w opracowaniu receptury produktu, a także zajmuje się jego produkcją. Dzięki nowoczesnemu laboratorium, SerenicLab przeprowadza badania bezpieczeństwa produktów, co pozwala wypuścić je na rynek.
OdpowiedzUsuń